Polska ekipa, w pierwszych dwóch dniach nie zdobyła ani jednego medalu, w trzecim dniu worek z medalami rozwiązał się.
Najpierw brąz w bieg na 3 tysiące metrów zdobyła Lidia Chojecka, a następnie w biegu na 800 metrów najlepsi byli dwaj Polacy.
Polacy od początku byli wymieniani w gronie kandydatów do medalu. Kszczot mówił, że do stolicy Francji jedzie, by stanąć na podium. Natomiast ubiegłoroczny mistrz Europy z Barcelony Lewandowski, który pod koniec lutego nabawił się infekcji górnych dróg oddechowych, zastanawiał się, czy jego organizm wytrzyma trzy mocne biegi w ciągu trzech dni.
Finał ułożył się po myśli biało-czerwonych. Nie dali się zamknąć i zaatakowali na ostatnim okrążeniu. Na prowadzenie wyszedł Kszczot, za nim ruszył Lewandowski. W takiej kolejności dobiegli też do mety. Podopieczny Stanisława Jaszczaka uzyskał wynik 1.47,87, a trenujący ze swoim bratem Tomaszem, Lewandowski 1.48,23.
Brązowy medal w biegu na 800 metrów zdobył Hiszpan Kevin Lopez.
Dużą niespodziankę sprawił Bartosz Nowicki, który zdobył brązowy medal w biegu na 1500 metrów. Złoty medal zdobył Hiszpan Manuel Olmedo, srebrny Turek Kemal Koyuncu.
W konkursie skoku o tyczce pań na najwyższym stopniu podium stanęła Anna Rogowska. Polka jako jedyna skoczyła 4 metry i 85 centymetrów, a wynikiem tym ustanowiła rekord Polski. Srebrny medal zdobyła Niemka Silke Spiegelburg, a brązowy jej rodaczka Kristina Gadschiew.
Anna Rogowska
man, ah