Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Klocek 27.03.2011

Kibice świętują na Krupówkach

Sympatycy Adama Małysza świętują po benefisie w Zakopanem i dziękują mu za wspaniałe przeżycia sportowe. W sobotę wieczorem zakopiański deptak był wypełniony kibicami.
Wąsaci kibice podczas pożegnalnego konkursu Adama MałyszaWąsaci kibice podczas pożegnalnego konkursu Adama Małysza fot. PAP/Grzegorz Momot

Zdaniem organizatorów, sobotnie widowisko obejrzało z trybun Wielkiej Krokwi 21,5 tys. kibiców. W całym Zakopanem pożegnanie "orła z Wisły" fetuje kilkadziesiąt tysięcy jego fanów.

Po zakończeniu benefisu, tłum fanatyków z Wielkiej Krokwi wyruszył do centrum miasta. Tam kibice gromadzili się głównie na Krupówkach, gdzie w karczmach, barach i restauracjach świętowali.

Na ulicach Zakopanego słychać trąbki zwane na cześć skoczka "małyszówkami" i śpiewy kibiców z wąsami, odzianych w biało-czerwone stroje. "Dzisiejszy benefis to nie tylko święto skoków, ale i święto naszego patriotyzmu" - powiedziała fanka Adama Małysza, Magdalena Nowakowska, która na benefis skoczka przyjechała z grupą kibiców z Wronek.

Rzecznik zakopiańskiej policji, Kazimierz Pietruch, powiedział, że w mieście w sobotę nie doszło do żadnych poważnych incydentów.

- Fani Małysza to zupełnie inna kategoria kibiców, są kulturalni. Nie mieliśmy żadnego incydentu o podłożu chuligańskim" - powiedział.

Mimo że pogoda nie sprzyjała zawodom nie przebiegły po myśli organizatorów, kibice dziękują Małyszowi za chwile wzruszeń.

- Dzięki Małyszowi wielokrotnie czuliśmy dumę narodową - powiedział świętujący na Krupówkach wraz z grupą kibiców z Sandomierza, Grzegorz.

pk