Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Aneta Hołówek 09.08.2011

Smuda narzeka na posuchę w reprezentacji

Odkąd objąłem kadrę, nie zagraliśmy jeszcze spotkania w optymalnym składzie, bo bez przerwy kogoś brakuje. Największy kłopot mamy z linią obrony - powiedział we wtorek na konferencji prasowej selekcjoner reprezentacji Polski Franciszek Smuda.
Franciszek Smuda na treningu reprezentacji przed meczem z GruzjąFranciszek Smuda na treningu reprezentacji przed meczem z Gruzjąfot.PAP/EPA/Adam Hawałej

Jego podopieczni przygotowują się do środowego towarzyskiego meczu z Gruzją, który odbędzie się na stadionie Dialog Arena w Lubinie.

Trener podkreślił, że kłopoty z obrońcami pojawiły się już w momencie, gdy został wybrany na opiekuna polskiej kadry w 2009 roku.

- O ile w latach 70., 80. czy 90. dobrych zawodników grających w obronie było wielu, o tyle teraz jest prawdziwa posucha, ale myślę, że damy jakoś radę i poskładamy tę obronę - dodał.

W spotkaniu z Gruzją zabraknie m.in. zdyskwalifikowanego na pół roku za korupcyję prawego obrońcy Łukasza Piszczka.

- Wciąż kogoś nam brakuje. Na ostatnim zgrupowaniu z powodu kontuzji nie było siedmiu czy ośmiu zawodników. Najmniejszy problem mamy ze środkową linią i piłkarzami ofensywnymi - tłumaczył szkoleniowiec.

Pytany o ewentualny, wcześniejszy powrót Piszczka do kadry Smuda odpowiedział, że zawodnik wspólnie ze swoim agentem spotkał się w środę z prezesem PZPN Grzegorzem Lato.

- Byłem tylko na początku tego spotkania, rozmawiałem z Łukaszem. Ostatecznej decyzji jeszcze nie znam, ale na pewno będzie korzystna. Łukaszowi przeszły już nerwy, złość i wyciągnął z tego wnioski - mówił Smuda.

Od poniedziałkowego popołudnia z reprezentacją trenuje także pomocnik FSV 05 Mainz Eugen Polanski.

- Odbyło się spotkanie, żeby wszyscy kadrowicze mogli go poznać. Został przyjęty tak jak każdy inny zawodnik - mówił Smuda.

Polanski spotkał się także m.in. z kapitanem reprezentacji Jakubem Błaszczykowskim.

- Powiedział mi, że się trochę zdenerwował publikacjami prasowymi na swój temat. Porozmawialiśmy o tym, przedstawiłem swoje zdanie, bo wiele z tego, co napisano, jest nieprawdą. Wszystko i tak rozstrzygnie się na boisku - podkreślił piłkarz.

We wtorek rano zawodnicy trenowali w Legnicy, a popołudniu pojawili się na pierwszym treningu w Lubinie.

Mecz na stadionie Dialog Arena rozpocznie się o godzinie 20.30.

ah