Środa była dniem wielu ciekawych piłkarskich meczów towarzyskich. Na Stadio Olimpico w Rzymie Włosi pokonali mistrzów świata Hiszpanów 2:1. Gole strzelali Montolivo i Aquilani - dla gospodarzy oraz Alonso z karnego dla gości.
Z kolei w Stuttgarcie Niemcy wygrali z Brazylią 3:2. Jedną z bramek dla gospodarzy zdobył Mario Goetze z Borussi Dortmund, klubowy kolega Roberta Lewandowskiego, Kuby Błaszczykowskiego i Łukasza Piszczka. Rozmiary porażki Brazylii w 90. minucie zmniejszył Neymar.
Francja i Chile zremisowały w Montpellier 1:1.
Hiszpania chce zapomnieć o meczu z Włochami
Hiszpanie uważają, że sierpień nie jest najlepszym momentem na organizowanie tego typu spotkań.
"Lepiej zapomnijmy o tym meczu" - zachęca kibiców dziennik sportowy Marca. Zdaniem gazety, przez pierwsze 20 minut na boisku istnieli tylko Włosi. "Mogli strzelić więcej goli. Można powiedzieć, że darowali nam życie" - czytamy w "Marce".
"El Mundo Deprtivo" zastanawia się dlaczego zawiodła obrona. "Trzeba przyznać, że kontuzjowany Puyol jest nie do zastąpienia" - twierdzą komentatorzy.
Prasę niepokoi, że to już trzeci towarzyski mecz przegrany przez aktualnych mistrzów świata. Wcześniej Hiszpanie przegrali z Argentyną i Portugalią.
"Wieczorem czekaliśmy na pojedynek kolosów. Jednak na murawie walczyły dobre Włochy z taką sobie Hiszpanią"
Historyczne zwycięstwo Niemców z Brazylią
W innym towarzyskim spotkaniu wczorajszego wieczoru Niemcy wygrali 3:2 z Brazylią. Bramki dla niemieckiej drużyny zdobyli Bastian Schweinsteiger, Mario Götze i Andre Schürrle.
Niemieckie media podkreślają, że było to pierwsze zwycięstwo Niemiec nad Brazylią od 18 lat i było ono w pełni zasłużone. Młoda drużyna Joachima Loewa włożyła w spotkanie więcej serca, częściej utrzymywała się przy piłce, a chwilami nawet dominowała. Przed meczem mało kto mógł się tego spodziewać.
Jedenastka zaimponowała zarówno pod względem technicznym jak i taktycznym. Tym samym świetnie rozpoczęła sezon przed przyszłorocznymi mistrzostwami Europy.
Komentatorzy dodają, że wczorajsze zwycięstwo nad Brazylią utwierdza w przekonaniu, że Niemcy jadą na Euro 2012 po mistrzowski tytuł.
ah