Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Aneta Hołówek 27.09.2011

Gliwicki Piast z hukiem wyleciał z Pucharu Polski

Na mocy decyzji Wydziału Gier i Dyscypliny PZPN gliwicki Piast przegrał walkowerem niedokończony mecz z Cracovią w 1/16 finału PP. A wszystko przez petardę.
Piast Gliwice kibicePiast Gliwice kibicefot. Piast Gliwice

Powodem przerwania gry było ogłuszenie sędziego bocznego petardą w doliczonym czasie. Cracovia prowadziła wówczas 1:0.

W 92. minucie na murawę spadła petarda rzucona spoza ogrodzenia. "Eksplodowała" obok sędziego bocznego, który nie był w stanie prowadzić zawodów. Arbiter główny Tomasz Garbowski z Opola przerwał grę i zakończył spotkanie przy stanie 0:1 po golu Bojana Puzigacy (22).

Całą sprawę opisał w swoim raporcie związkowy delegat ds. bezpieczeństwa, a WGiD ukarał Piasta walkowerem 0:3, co nie zmienia faktu, iż awansowała Cracovia.

W Bielsku Białej Podbeskidzie pokonało u siebie GKS Bełchatów 3:0 i awansowało do 1/8 finału piłkarskiego Pucharu Polski.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Bełchatów 3:0 (3:0)

Bramki: 1:0 Piotr Malinowski (3), 2:0 Robert Demjan (42), 3:0 Mariusz Sacha (44)

Żółte kartki: Podbeskidzie - Sebastian Ziajka; GKS - Łukasz Bocian

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów 2700. Awans: Podbeskidzie.

ah