Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Artur Jaryczewski 29.02.2012

Polska - Portugalia. Politycy typują wynik

W pierwszym meczu na Stadionie Narodowym biało-czerwoni podejmą szósty zespół w rankingu FIFA.
Polska - Portugalia. Politycy typują wynikfot. PAP/Paweł Supernak

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Mecz Polaków budzi wielkie zainteresowanie również wśród polityków. Na sejmowych korytarzach posłowie sprzeczają się jaki będzie wynik środowego spotkania.

Jarosław Kaczyński powiedział, że nie wybiera się na Stadion Narodowy, ale ma nadzieję, że mecz obejrzy w telewizji. Prezes PiS trzyma kciuki za biało-czerwonych. - Przewiduję co najmniej 3:0 dla nas. Jeśli będzie mniej, to będzie to kolejna kompromitacja Tuska - zaznaczył.

Minister sportu Joanna Mucha również wierzy w podopiecznych Franciszka Smudy, ale przewiduje, że polskim piłkarzom zwycięstwo nie przyjdzie tak łatwo. Posłanka PO na konferencji przed meczem powiedziała, że będzie 2:1 dla naszych "orłów". Taki sam wynik wytypowała także marszałek Sejmu. Ewa Kopacz podkreśliła, że w sprawie rezultatu konsultowała się z pracownikami swojej kancelarii. Obie panie nie chciały jednak wskazać strzelców bramek.

Znany z miłości do piłki nożnej Grzegorz Schetyna zaznaczył, że mimo braku Roberta Lewandowskiego Polacy powinni sobie poradzić. Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych liczy na to, że polscy piłkarze wygrają 1:0.

Zdaniem ministra administracji i cyfryzacji Michała Boniego "byłoby fantastycznie, gdyby był bardzo ładny mecz". - Możemy przegrać, bylebyśmy wygrywali podczas Euro 2012 - zaznaczył. Z kolei minister kultury Bogdan Zdrojewski, który na mecz się wybiera, zadowoli się remisem. - Jestem patriotą, więc liczę na remis, najlepiej żeby był bramkowy. Chciałbym bardzo żeby Polska strzeliła pierwsza bramkę. Nie ładne byłoby otwarcie tego stadionu gdyby w pierwszym meczu reprezentant Polski nie strzelił gola - podkreślił.

Aktywnie o środowym meczu z Portugalią na serwisach społecznościowych wypowiada się także Wojciech Olejniczak. Europoseł SLD pisze, że liczy na wielkie sportowe widowisko. - Niestety nie będę mógł pojawić się w Warszawie. W Brukseli zaplonowane są ważne posiedzenia komisji - zaznaczył polityk SLD. Olejniczak mimo, iż nie pokusił się o wytypowanie wyniku, to podkreślił, że wierzy w zwycięstwo biało-czerwonych.

Mecz Polska-Portugalia w środę o godz. 20.45 na Stadionie Narodowym. Transmisję ze spotkania przeprowadzi radiowa Jedynka.

aj