Po wypadku w rajdzie Ronde di Andora Kubica długo dochodził do siebie. Teraz wrócił za kierownicę i zaczął się ścigać.
W wywiadzie jakiego udzielił Telewizji Polskiej Kubica przeprosił kibiców, że zaniedbał ich gdy dochodził do zdrowia po feralnym wypadku.
- Jestem człowiekiem, który nie za bardzo pasuje do tych lat. Nie udzielam się, jeśli chodzi o internet. Szczególnie, jeśli chodzi o życie prywatne. A to, co wydarzyło się po wypadku, zalicza się według mnie do życia prywatnego. Doceniam bardzo kibiców - tych prawdziwych, nie tych sezonowych, którzy są, a których potem nie ma. Tych prawdziwych nie brakowało w ciężkich chwilach. Z drugiej strony też przepraszam kibiców, bo może trochę ich zaniedbałem, ale priorytety miałem inne - tłumaczył w rozmowie z TVP Sport.
ah, TVP Sport