Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Aneta Hołówek 30.10.2012

Rasistowski komentarz sędziego zdenerwował władze Chelsea

Policja zbada zachowanie Marka Clattenburga, sędziego niedzielnego meczu ligowego Chelsea - Manchester United (2:3). Arbiter, na którego skargę złożyli prawnicy, miał użyć "niewłaściwego języka" pod adresem dwóch piłkarzy ekipy z Londynu.

Prezes Stowarzyszenia Ciemnoskórych Prawników Peter Herbert powiedział, że poprosił policję o zbadanie, czy w trakcie spotkania na stadionie Stamford Bridge nastąpiło "wykroczenie na tle rasowym".
W odpowiedzi poinformowano, że we wtorek zostało wszczęte śledztwo w sprawie rzekomych uwag podczas wspomnianego meczu.
Jak poinformował prezes Stowarzyszenia Zawodowych Piłkarzy Gordon Taylor, potwierdzając doniesienia mediów, sprawa dotyczy dwóch zawodników Chelsea - Nigeryjczyka Johna Obiego Mikela oraz Hiszpana Juana Matę.
"Jeden z komentarzy sędziego miał zdecydowanie rasistowski charakter" - poinformował "Sky Sports News".
Już w niedzielę na arbitra poskarżyła się Chelsea.
"Złożyliśmy skargę na sędziego obecnemu na meczu delegatowi Premier League. Arbiter użył niewłaściwego języka wobec dwóch naszych piłkarzy. Delegat przekaże nasze zarzuty federacji piłkarskiej (FA)" - powiedział wówczas przedstawiciel londyńczyków Steve Atkins.
Sporo zastrzeżeń wzbudziły także decyzje Clattenburga na boisku. 37-letni Anglik usunął z boiska dwóch zawodników Chelsea i uznał zwycięskiego gola piłkarza gości Meksykanina Javiera Hernandeza, który - według obserwatorów - znajdował się na pozycji spalonej. Za błąd uważa się także pokazanie czerwonej kartki Hiszpanowi Fernando Torresowi.
Clattenburg jest jednym z arbitrów kandydujących do sędziowania meczów podczas mistrzostw świata w Brazylii w 2014 roku.

ah