10 listopada w Hamburgu Polak będzie boksował z Władimirem Kliczką o cztery pasy mistrza świata wagi ciężkiej.
Niemiecki dziennik "Bild" twierdzi, że Polak za sobotnią potyczkę zarobi 650 tysięcy euro. Według nieoficjalnych informacji, gaża będzie jednak nieco wyższa. Polaka czeka więc największa wypłata w karierze.
Jak donoszą niemieckie media Kliczko ma być bogatszy o około 3 mln euro (plus wpływy z pay-per-view w Polsce)..
Mimo, że Polak otrzyma za walkę znacznie niższą wypłatę to nie opuszcza go humor.
- Powiesiłem sobie jego podobiznę na workach treningowych, żeby oswoić się z przeciwnikiem. "Spotykaliśmy się" więc każdego dnia - żartował Mariusz Wach podczas konferencji prasowej w Hamburgu.
Mierzący 202 cm polski pięściarz jest niepokonany na zawodowych ringach (bilans 27-0), ale nigdy nie walczył z zawodnikiem klasy porównywalnej do 36-letniego Kliczki (58-3).
Podczas sobotniej gali w O2-Arena wystąpi kilku polskich pięściarzy, m.in. były mistrz Europy kategorii półśredniej Rafał Jackiewicz, który spotka się z Brytyjczykiem Rickiem Goddingiem.
ah