Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Aneta Hołówek 08.03.2013

Wyprawa na Broad Peak. Zdarzało się, że zaginieni jednak wracali

Nie ustają dyskusje na temat tragicznych wydarzeń na Broad Peak. Mija już doba od momentu gdy dwójka Polaków: Tomasz Kowalski i Maciej Berbeka ostatni raz skontaktowali się z bazą wyprawy.
Zimowa wyprawa na Broad PeakZimowa wyprawa na Broad PeakMaciej Berbeka/polskihimalaizmzimowy.pl

Zobacz serwis specjalny - wyprawa na Broad Peak >>>

Himalaiści razem z dwójką innych Polaków dokonali pierwszego zimowego wejścia na ten ośmiotysięcznik i zaginęli podczas powrotu ze szczytu. Szanse na ich przeżycie są nikłe.

Jednak Piotr Konopka himalaista, przewodnik górski i ratownik TOPR przypomina, że zdarzało się że zaginieni jednak wracali.

- Znamy wiele takich przypadków, że ludzie samotnie, w bardzo trudnych warunkach schodzili z gór - mówi w rozmowie z Polskim Radiem Krakó Piotr Konopka. Himalaista przypomina głośną wyprawę braci Reinholda i Günthera Messnerów na Nanga Parbat. Podczas tej pamiętnej wspinaczki zginał jeden z braci Günther, a Reinhold w cudowny sposób ocalał.

Piotr Konopka nie chce jednocześnie polemizować z opiniami jakoby Broad Peak był szczytem przez himalaistów nielubianymi omijanym przez wspinaczy.
Polska ekspedycja zdobyła Broad Peak we wtorek 5 marca, w składzie: Adam Bielecki, Artur Małek, Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski. Dwaj ostatni nie dotarli do bazy i nie ma z nimi kontaktu

Tomasz
Tomasz Kowalski, fot. magisterkowalski.blogspot.com

Maciej
Maciej Berbeka, fot. PAP/Adam Bielecki