Wypadek kibiców Lechii. Osiem osób wciąż w szpitalu

Łącznie w szpitalu we Włocławku przebywa jeszcze osiem osób po wypadku, do którego doszło we wtorkowy poranek w okolicach tego miasta. Autokar przewożący kibiców Lechii Gdańsk wypadł z drogi i przewrócił się na bok. Dwie osoby zginęły na miejscu, a ponad 50 trafiło do różnych szpitali.

Śledztwo w sprawie wypadku pod nadzorem prokuratury prowadzi policja. Rozważane są różne możliwe przyczyny tragedii. - Bierzemy pod uwagę i wczesną porę, bo to przecież była 4 nad ranem, i dość sporą odległość, jak i kwestię nienajlepszych warunków pogodowych - mówi Małgorzata Marczak, rzecznik policji we Włocławku.

W ustaleniu przyczyn wypadku pomóc mają biegli i pasażerowie, którzy zostaną przesłuchani. Prokuratorzy liczą także na pomoc kierowcy autobusu. Obecnie jego stan zdrowia nie pozwala jednak na przeprowadzenie przesłuchania.

pg