Zdaniem Zbigniewa Gryglasa, w sprawie Amber Gold zabrakło zdecydowanej reakcji służb, "które powinny ochraniać premiera i jego rodzinę". - Powinna tu nastąpić reakcja służb. Jeśli nie było takiej reakcji to znaczy, że służby państwa polskiego nie zadziałały w sposób prawidłowy – stwierdził gość.
Zwrócił także uwagę, że "mieliśmy do czynienia z bardzo dużą aferą, działaniem o dużej skali, w sektorach, które są reglamentowanymi”. - Zarówno sektor lotniczy, jak i działalność finansowa podlegają ścisłej reglamentacji. To nie jest produkcja artykułów spożywczych. To newralgiczne dla państwa sprawy. Nie każdy przedsiębiorca może się zająć taką działalnością. Jestem zdumiony, że urzędy państwowe nie reagowały – mówił w Polskim Radiu 24.
Zaapelował także, by poczekać na przesłuchanie Donalda Tuska. – Poczekajmy na informacje, które przedstawi były premier. Myślę, że komisja jest na dobrej drodze, by sprawę wyjaśnić, na dobrej drodze byśmy poznali prawdę o tej bulwersującej opinię społeczną aferze – podkreślił Gryglas.
Skomentował także kwestię przyjmowania przez Polskę uchodźców. - Jesteśmy w stanie odróżnić imigrantów od uchodźców. Wskazuje na to chociażby przykład Słowacji. Słowacy mówią, że przyjmują wyłącznie kobiety i dzieci. Uważają, że kobiety i dzieci nie zagrażają bezpieczeństwu – zauważył.
Jego zdaniem Polska nie powinna tworzyć gett, bo jest to najgorsze rozwiązanie. - To błąd, który popełniono na Zachodzie. Natomiast jeśli zostaną oni rozproszeni, jeżeli zostaną rozlokowani np. po parafiach, w miastach, samorządach to nie będzie dochodziło do takich sytuacji – podsumował poseł Nowoczesnej.
Więcej w całej rozmowie. Poseł Nowoczesnej odniósł się także do słów Rzecznika Praw Obywatelskich Adam Bodnara o odpowiedzialności za Holokaust.
Gospodarzem audycji był Krzysztof Świątek.
Polskie Radio 24/pr
____________________
Data emisji: 22.06.17
Godzina emisji: 16:15