Komisja Europejska przyjęła zalecenie ws. praworządności w Polsce. To już trzecie z kolei, które Bruksela wydała wobec naszego kraju. UE oceniła, że Warszawa nie podjęła działań, które miałyby usunąć jej zastrzeżenia z dwóch pierwszych zaleceń (chodzi głównie o sprawę Trybunału Konstytucyjnego), a teraz dodatkowo podejmuje następne kroki, budzące dalszy niepokój.
Jak wskazywał w Polskim Radiu 24 Ryszard Czarnecki, tego typu działania nie budują dobrych relacji między Warszawą a Brukselą. Polityk zaznaczył przy tym, że w kontekście naszego kraju nie można jednak mówić w kategoriach potencjalnego Polexitu.
– Polska nie jest Norwegią, która śpi na ropie naftowej. Polska nie jest też Szwajcarią, która jest zagłębiem bankowym. Polska jest sąsiadem Rosji, z tego względu lepiej być w Unii Europejskiej niż nie być – mówił europoseł PiS. – To nie oznacza jednak, że Unia ma nam dyktować, jak mamy żyć, jak urządzać nasz polski dom. Próby stawiania naszego kraju do kąta, rozliczania, spotkają się z oporem Polaków. Jesteśmy dumnym narodem, już inni w historii chcieli nas ustawiać. Nie wyszło im to – dodawał Ryszard Czarnecki.
Najnowsze zalecenia KE w sprawie praworządności dotyczą czterech ustaw przyjętych przez polski Sejm, które zdaniem Komisji mogą zwiększyć systemowe zagrożenie dla praworządności. Chodzi o ustawę o Sądzie Najwyższym, ustawę o Krajowej Radzie Sądownictwa (zostały zawetowane przez prezydenta), ustawę Prawo o ustroju sądów powszechnych (podpisaną 25 lipca przez prezydenta), oraz ustawę o Krajowej Szkole Sądownictwa (opublikowaną i obowiązującą od 13 lipca).
Gospodarzem programu był Adrian Klarenbach.
Więcej w całej audycji.
Polskie Radio 24/PAP
Rozmowa PR24 Adriana Klarenbacha - wszystkie audycje
____________________
Data emisji: 9.08.17
Godzina emisji: 16.12