Według redaktora uruchomienie artykułu 7 to rytuał przejścia. - Trójmorze symbolizuje to, co Polska robi w ostatnich dwóch latach, czyli że ośmiela się być podmiotowa, artykułuje swoje interesy i je osiąga. Polska ośmiela się porzucić rolę petenta, szczęśliwego, jeśli zostanie poklepany przez swoich łaskawców z Brukseli i Berlin. W kulturach pierwotnych w rytuale przejścia pretendent musi przejść próbę czy jest wystarczająco odważny. To zwykle przykre zdarzenie. Dla nas to rytuał przejścia, dla UE to próba zatrzymania nas – mówił dziennikarz.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 Polska pretenduje do roli lokalnego lidera. – Główne państwa, które rządzą nie chcą, by państw podmiotowych było więcej. Musimy robić swoje, ponieważ jesteśmy rzecznikami europejskich wartości, sprawiedliwości, globalnych i regionalnych interesów. Jesteśmy podmiotem działania, ale i myślenia o sobie samych. To co robimy sprawia, że wielcy tego świata muszą się posunąć i zrobić miejsce dla Polski. Mamy wielkie zasoby moralne, byliśmy pierwszą demokracją i najbardziej tolerancyjnym krajem Europy, którą ocaliliśmy kilka razy. Trójmorze ma większe szanse przetrwania niż UE w obecnym kształcie – powiedział Pawlicki.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Błażej Prośniewski.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
____________________
Data emisji: 30.12.2017
Godzina emisji: 12:16