Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Adam Koniecki 28.01.2018

Spór z Izraelem o "polskie obozy śmierci". Nieznajomość tematu czy zła wola?

Ambasador Izraela Anna Azari, podczas obchodów 73. rocznicy wyzwolenia Auschwitz, zaapelowała o zmianę w przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o IPN wprowadzającej m.in. kary za "polskie obozy śmierci". Jak podkreśliła "Izrael traktuje ją jak możliwość kary za świadectwo ocalałych z Zagłady". O sporze wokół określenia "polskie obozy śmierci" mówił w Polskim Radiu 24 Marcin Makowski z "Do Rzeczy".

Według Marcina Makowskiego postawa Polski wobec Holokaustu jest zbieżna z polityką Izraela. – Jeśli przyjmować dozę dobrej woli, to traktuję oświadczenie ambasador i władz Izraela jako wyraz nieznajomości tematu. Jeśli przyjąć złą wolę, to ten komunikat jest wyrazem ignorancji i chęci zaszkodzenia sprawie. Mowa jest w ustawie o negowaniu zbrodni niemieckich, czyli troszczeniu się o prawdę historyczną, co Izrael robi od lat, penalizując "negacjonizm" Holokaustu. W tym sensie Polska wpisuje się w tę politykę izraelską, ścigającą kłamstwo oświęcimskie. Z naszej strony ścigamy wersję negacjonizmu, która mówi, że to "polskie obozy", a nie niemieckie – powiedział publicysta.

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 wypowiedź ambasador Izraela można traktować jako to policzek wymierzony w twarz ludzi, którzy ginęli, ratując Żydów. – Jeżeli ktoś mówi, że karanie za oczywiste kłamstwo historyczne jest negowaniem świadectwa ocalałych, to broni używania terminu "polskie obozy śmierci". Musi coś więcej za tym stać. To nie przypadek, że media izraelskie rozpętały ten temat w 73. rocznicę wyzwolenia Auschwitz, manipulując treścią ustawy. Być może jest to niechęć do polskiego rządu, który jest określany jako "nacjonalistyczny" i "autorytarny". Polska dyplomacja powinna prostować te kłamstwa – mówił Makowski.

W ocenie dziennikarza nikt nie neguje, że "byli też polscy zbrodniarze". – Polacy nie brali jednak udziału w Holokauście, bowiem to było systemowe, państwowe działanie w celu fizycznego wyeliminowania całego narodu. Polacy nie mogli w tym brać udziału, ponieważ nie mieli państwa. To brak podstawowej wiedzy historycznej i pokaz złej woli, to porażające – przekonywał Marcin Makowski.

Instytut Pamięci Ofiar Holokaustu Yad Vashem stwierdził, że uchwalona przez polski Sejm ustawa karząca za określenie "polskie obozy śmierci" może "zniekształcić prawdę historyczną", chociaż samo to określenie jest błędem. W związku ze sprawą w poniedziałek po południu na prośbę strony izraelskiej szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski spotka się z ambasador Izraela Anną Azari.

Więcej w całej audycji.

Gospodarzem programu był Jakub Kukla.

Polskie Radio 24/PAP/IAR

___________________ 

Data emisji: 28.01.2018

Godzina emisji: 11:06