Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Adam Koniecki 10.04.2018

Ósma rocznica katastrofy smoleńskiej. Komentarze polityków

Modlitwy w intencji zmarłych, apele pamięci, wystąpienia artystyczne i odsłonięcie pomnika ofiar katastrofy wypełnią w Warszawie centralne uroczystości 8. rocznicy katastrofy smoleńskiej. 10 kwietnia 2010 roku w tragicznym locie na obchody rocznicowe do Katynia zginęło 96 osób w tym prezydencka para Lech i Maria Kaczyńscy. O uroczystościach upamiętniających katastrofę smoleńską mówił w Polskim Radiu 24 europoseł PiS Ryszard Czarnecki, posłanki PiS: Anita Czerwińska i Małgorzata Gosiewska (wdowa po Przemysławie Gosiewskim) oraz szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
Posłuchaj
  • 10.04.2018 Małgorzata Gosiewska: „Prezydent Lech Kaczyński został ukarany za to, że w Gruzji przeciwstawił się Rosji i Putinowi”
  • 10.04.2018 Anita Czerwińska: Wspólnota smoleńska zrodziła się ze szczerych autentycznych uczuć tuż po katastrofie
  • 10.04.2018 Ryszard Czarnecki: kwestionowanie pomnika to w wymiarze moralnym rzecz haniebna
  • 10.04.2018 Jan Józef Kasprzyk: „Delegacja chciała lecieć do Katynia w imieniu nas wszystkich”
Czytaj także

O 8:41 przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie odbył się apel pamięci w ósmą rocznicę katastrofy smoleńskiej. Rodziny ofiar i władz państwowych z prezydentem Andrzejem Dudą o godzinie 15:30 wezmą udział w uroczystości odsłonięcia Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku na Placu Piłsudskiego.

Według Ryszarda Czarneckiego wokół tragedii w Smoleńsku zrobiono polityczną hucpę. – Gdyby to co zdarzyło się pod Smoleńskiem dotyczyło USA lub krajów Europy Zachodniej, to pomnik stanąłby bardzo szybko. Brak pomnika był spowodowany przyczynami politycznymi ze strony ówczesnej koalicji PO-PSL, która pomnika nie chciała. Być może dlatego, że doprowadziła do dwóch wizyt, oddali śledztwo Rosjanom i bezwiednie przyjmowali rosyjskie wyjaśnienia o przyczynach katastrofy – powiedział europoseł PiS.

Zdaniem gościa Polskiego Radia w Smoleńsku ponieśliśmy wielką stratę jako naród. - Do tej pory nie wykasowałem ze swojego telefonu komórkowego nazwisk ani telefonów ponad 30 osób, których znałem bardzo dobrze, albo dobrze, którzy zginęli wtedy na służbie dla Polski pod Smoleńskiem. Wiem, że zginęli, ale nie mogę się z tym pogodzić. To byli szlachetni i wspaniali ludzie. Najważniejsze upamiętnienie jest w naszych sercach. Kwestionowanie pomnika to wymiarze moralnym rzecz haniebna. Jest w polskiej tradycji wielki szacunek dla ludzi zmarłych, tych co odeszli. Tego szacunku brakuje u ludzi, którzy pogrążeni w politykierstwie, usiłują coś ugrać – mówił Czarnecki.

Jak podkreślała Anita Czerwińska, wspólnota smoleńska zrodziła się ze szczerych autentycznych uczuć tuż po katastrofie. - Ta wspólnota przed Pałacem Prezydenckim trwała przez wiele dni, aż ktoś we władzach uznał, że ta pamięć może tej władzy zaszkodzić. W cyniczny i niegodziwy sposób postanowiono tych ludzi rozpędzić. Jedną z metod było stworzenie grupy agresorów – to były działania barbarzyńskie, dochodziło do agresywnych, fizycznych ataków. Dochodziło do ośmieszania uczestników żałoby, nazywania ich „sektą” smoleńską. Przedstawiciele państwa polskiego porzucili naród i rodziny ofiar – wyjaśniała posłanka. PiS.

W opinii Małgorzaty Gosiewskiej prezydent Lech Kaczyński został ukarany za to, że w Gruzji przeciwstawił się Rosji i Putinowi. - Teraz Moskwa jest postrzegana inaczej, ale w 2008 roku z Rosją chciano rozmawiać, cywilizować ją i przyjaźnić się. Gdyby nie postawa Lecha Kaczyńskiego, to Gruzji by nie było, a czołgi wjechałyby do stolicy. Prezydent Kaczyński toczył walkę o wolną Gruzję, ale najpierw musiał walczyć o samolot, by tam polecieć – powiedziała wdowa po Przemysławie Gosiewskim.

W ocenie Jana Józefa Kasprzyka delegacja, która leciała do Katynia była reprezentacją narodu polskiego. - Wczoraj, gdy oglądałem pomnik smoleński na Placu Piłsudskiego, odkryłem w nim niezwykłe piękno. To nie jest tylko trap samolotowy – wyłania się on z dołu, który symbolizuje tragedie narodowe z roku 1940 i 2010, natomiast te schody prowadzą ku niebu, ku wielkości i chwale. Delegacja chciała lecieć do Katynia w imieniu nas wszystkich, by oddać hołd oficerom zamordowanym w 1940. Każdy z nas nosi w sobie cząstkę żałoby – mówił szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Więcej w całej audycji.

Gospodarzem programu był Piotr Wąż.

Polskie Radio 24/PAP/IAR

____________________ 

Data emisji: 10.04.2018

Godzina emisji: 09:13