W wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej prezydent Andrzej Duda powiedział, że "ma ogromne wątpliwości" dotyczące nowelizacji ustawy o ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego. - Nie widzę potrzeby tak fundamentalnego ograniczania dostępu do PE, mocno skłaniam się w kierunku zablokowania tej propozycji - stwierdził.
- Jestem zadowolony z zapowiedzi Prezydenta - powiedział w Polskim Radiu 24 Paweł Szramka. Jego zdaniem po reformie ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego "weszłyby tylko PiS i PO". - Te partie w wielu kwestiach w ogóle się nie różnią. Styl zarządzania państwem, rozdawnictwo, podatki. W Polsce wiele osób się na to nie zgadza - podkreślił.
Poseł Kukiz'15 zauważył, że podniesienie progu wyborczego do 11-12 proc. byłoby wyrokiem śmierci dla małych partii, a tym samym pozbawieniem Polaków alternatyw takich jak ugrupowanie, którego jest członkiem. - Jesteśmy opcją, która nie mówi językiem hejtu, językiem plucia na przeciwnika. Staramy się każdy problem rozwiązywać w sposób merytoryczny, co często nie jest obecne w sporach typowo politycznych pomiędzy PiS-em a Platformą.
Zarzuty opozycji wobec Kukiz'15
Paweł Szramka odniósł się także do zarzutów formułowanych przez opozycje w stosunku do jego ugrupowania. Podczas niedawnego głosowania nad nowelizacją dot. sądownictwa przedstawiciele Platformy i Nowoczesnej usiłowali zerwać kworum i uniemożliwić głosowanie. Posłowie Kukiz'15 wzięli w nim udział, nowelizacja została przegłosowana, a winnymi uznano właśnie posłów ruchu Kukiza.
- To pokazuje głupotę opozycji totalnej. Jeżeli PiS nie miałby kworum to by nie przeprowadzili głosowania. To nie jest problem policzyć ludzi na Sali. Doskonale wiedzieliśmy, że PiS ma tę większość. Nie zerwaliśmy głosowania, ale byliśmy po prostu przeciwko tej ustawie. Można powiedzieć, że my byliśmy przeciwni, a Platforma czy Nowoczesna wstrzymały się od głosu - podkreślił Szramka odpowiadając na te zarzuty.
- Opozycja zawsze znajdzie jakiegoś kozła ofiarnego, żeby tylko nie wziąć na klatę swoich decyzji. To pokazuje ich słabość. Nie potrafią przedstawić swoich argumentów i rozmawiać w sposób rzeczowy. Nie ma co się dziwić, że kierownictwo PiS czasem w ogóle nie słucha tego co mówi Platforma, bo jak ktoś wychodzi na mównicę i pluje rozmówcy w twarz, to to nie zachęca to do dialogu - dodał.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji była Eliza Olczyk.
Polskie Radio 24/ras
___________________
Data emisji: 09.08.18
Godzina emisji: 07.10