W środę klub PO zmienił nazwę na Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska - Koalicja Obywatelska. Dołączyło do niego osiem osób: siedmioro dotychczasowych posłów Nowoczesnej, w tym dotychczasowa szefowa klubu tej partii Kamila Gasiuk-Pihowicz, a także Piotr Misiło - wyrzucony w ubiegłym tygodniu z Nowoczesnej. Oznacza to, że klub Nowoczesnej przestał istnieć i stał się kołem. Wiceszefową klubu PO-KO została Gasiuk-Pihowicz.
Joanna Lichocka tłumaczyła, że nie kibicowała Nowoczesnej. Jednak jej zdaniem sensowna alternatywa dla Platformy Obywatelskiej, by się przydała. - To, co robiła i robi PO jest szkodliwe dla Polski. Oni z premedytacją przedkładają własne interesy nad polską rację stanu. Mam nadzieję, że ta partia nigdy nie wróci do władzy, bo dla Polski będzie to oznaczało katastrofę - powiedziała posłanka PiS.
Jej zdaniem projekt Nowoczesna jest już wypalony. - To przystawka, którą Grzegorz Schetyna pewnie będzie jeszcze chrupał aż do całkowitego zniknięcia - dodała.
Posłanka PiS nie wróży również przyszłości Koalicji Obywatelskiej. - To bezwzględna gra, nie traktuje się po partnersku innych ugrupowań. Traktuje się je jako przystawki do pożarcia i anihilacji. O żadnym partnerstwie nie ma co marzyć. PO gra bezwzględnie i Nowoczesna padła tego ofiarą. To bardzo poważne ostrzeżenie dla ugrupowań po liberalnej i lewej stronie, które łudziły o partnerskiej koalicji - powiedziała Lichocka. - Grzegorz Schetyna to twardy polityk, gra bezwzględnie - dodała.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem audycji był Adrian Klarenbach
Data emisji: 6.12
Godzina emisji: 17.15
PR24/tj