Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Beata Krowicka 07.05.2014

Prof. Jerzy Buzek: Europejski Kongres Gospodarczy to polskie Davos

Były premier prof. Jerzy Buzek mówił w "Sygnałach dnia", że w ciągu pięciu lat Europejski Kongres Gospodarczy osiągnął rangę jednego z ważniejszych wydarzeń biznesowych w Europie.
Jerzy BuzekJerzy BuzekMarian Siedlaczek/Wikimedia Commons

W środę rusza trzydniowy Europejski Kongres Gospodarczy w Katowicach. W ciągu trzech dni około sześć tysięcy uczestników weźmie udział w dziesiątkach dyskusji i paneli.

- To jest przedsięwzięcie kongresowe, które porównuje się ze szwajcarskim Davos. Jest na liście 7-8 najważniejszych imprez biznesowych o światowej skali, które odbywają się w Europie. To po pięciu latach wielkie wyróżnienie - powiedział w radiowej Jedynce prof. Jerzy Buzek.

Jak podkreślił, podczas tego wydarzenia ważny jest kontakt pomiędzy przedsiębiorcami, bo dzięki temu zawierane są kontrakty, co pozwala tworzyć nowe miejsca pracy i zwiększać wzrost zatrudnienia w całej Polsce. Były przewodniczący Parlamentu Europejskiego dodał, że zaletą EKG jest kontakt przedsiębiorców z politykami, ponieważ mogą przekazać im swoje wątpliwości.

Prof. Buzek zapowiedział, że głównym tematem Kongresu, podobnie jak w ostatnich latach, jest energetyka. - Jest teraz też nowy temat: ponowne uprzemysłowienie Europy - dodał.

Były premier mówił także o polskim górnictwie.

- Sytuacja jest zła, ale dobrze, że ludzie rozmawiają ze sobą. Jest strona społeczna, związki zawodowe i są menedżerowie spółek. Oni muszą się porozumieć - powiedział.

Dodał, że program naprawczy nie może dotyczyć samego górnictwa. - Jest potrzebny całościowy program dla energetyki, która będzie wykorzystywała polski węgiel - zaznaczył. - Wokół górnictwa tworzy się przemysł, a my idziemy w kierunku nowej industrializacji, nowego uprzemysłowienia. Ale bez energetyki, bez energii, bez węgla, który jest podstawą energetyki, nie damy rady - dodał.

Zapytany o sytuację na Ukrainie, prof. Jerzy Buzek wyraził obawy o rozwój dalszych wypadków. - Ukraina ciągle nas zaskakuje. Dwa czy trzy miesiące temu zaskoczyła nas pozytywnie, bo nie sądziliśmy, że Janukowycz odda władzę i władze wolnej Ukrainy przejmą ster rządów. Teraz jest coraz trudniej. Coraz więcej prowokacji wobec Ukrainy ze strony Rosji putinowskiej - powiedział.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Jak podkreślił gość Jedynki, od 22 do 24 maja w Petersburgu odbywać się będzie tamtejszy kongres gospodarczy, który pokaże, jaki jest stosunek Europy i świata do sytuacji na Ukrainie. - Zobaczymy, ile i jakich firm tam będzie. Bo jeśli będzie znacznie mniej i gorszy będzie program niż rok temu, to znaczy że sankcje działają, to znaczy, że Rosja nie może się rozpędzać dowolnie, bo grozi jej to katastrofą gospodarczą w przyszłości - wyjaśnił.

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.

bk/ag

>>>Zapis całej rozmowy