Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Rafał Kowalczyk 08.01.2011

"Krzysztof kochał swój zawód"

- Był niezwykle bohaterski w swoim przywiązaniu do życia, kochał swój zawód - wspomina Olgierd Łukaszewicz.
Krzysztof KolbergerKrzysztof Kolbergerfot. PAP/Tomasz Gzell

- Występowaliśmy razem ostatnio 18 listopada 2010 roku w Filharmonii Narodowej w Gdańsku na wieczorze poetyckim. Krzysztof mówił wiersz "W malinowym chruśniaku". To przepiękny erotyk i pochwała życia. Mówił to głosem, w którym chwilami brakowało oddechu, ale tym samym stawało się to dla nas, słuchających go wtedy, dramatycznym uwielbieniem życia - mówi Olgierd Łukaszewicz, aktor teatralny i filmowy.

- Był szalenie zdyscyplinowany w tej walce o życie. Wiedzieliśmy, że za kulisami ma kuchenkę mikrofalową, w której były podgrzewane porcje jedzenia dla niego. Był niezwykle bohaterski w swoim przywiązaniu do życia, kochał swój zawód i to, co pokazał wtedy w Filharmonii, było wspaniałe - powiedział Olgierd Łukaszewicz.

"W kraju poezji"

Jerzy Zelnik powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że poznał Krzysztofa Kolbergera, gdy grał on Konrada na Małej Scenie Teatru Narodowego.

- Był to początek długoletniej przyjaźni – przyznał Jerzy Zelnik. Dodał, że rzadko grał z Kolbergerem w teatrze, ale często spotykał się z nim przy recytacjach poezji czy wieczorach literacko-muzycznych. – Ta działalność miała dla Krzyśka i dla mnie, ogromne znacznie, chodziło o obecność w "kraju poezji" – powiedział Jerzy Zelnik.

Jerzy Zelnik powiedział, że Krzysztof Kolberger był człowiekiem wierzącym. Aktor podkreślił, że mimo choroby Krzysztof Kolberger starał się pracować do końca. - On się nie skarżył. Zdobył się na sianie dobra i na uśmiech, który budził wielką miłość kolegów – przyznał Zelnik.

Krzysztof Kolberger zmarł w wieku 60 lat. Był znany z wielu ról teatralnych, filmowych, a także z recytacji poezji. Odczytał też testament Jana Pawła II w czasie żałoby po śmierci papieża w kwietniu 2005 roku.

Krzysztof Kolberger jest jednym z bohaterów książki "Odnaleźć dobro" Marzanny Graff-Oszczepalińskiej, w której opowiada w formie pamiętnika o swoim osobistym spotkaniu z prawdziwym dobrem tkwiącym w człowieku.

rk