W audycji "Do południa" autorka książki opowiada o pisarzu, którego udało jej się odkryć z nowej, mało znanej czytelnikom strony. - Dla mnie, tak jak dla wielu osób z mojego pokolenia, Iwaszkiewicz był postacią onieśmielającą, taką, na którą patrzy się z dużego oddalenia. A w momencie, kiedy odważyłam się podejść bliżej, a potem jeszcze bliżej, fascynujące okazało się to, że był on przede wszystkim człowiekiem - mówi.
Anna Król opowiada w Trójce o elementach reportażu i fantazji, które przeplatają się w jej opowieści. Wspomina o rzeczach, które przechowały pamięć o pisarzu, i o tym, co o Iwaszkiewiczu mogą powiedzieć jego… krawaty. Opowiada o miłościach i samotności autora "Panien z Wilka" i nie boi się mówić o tym, co przez lata pozostawało przemilczane. Tłumaczy też, dlaczego praca nad książką była "rozbrajaniem ikony".
***
Tytuł audycji: Do południa
Prowadzi: Michał Nogaś
Gość: Anna Król
Data emisji: 13.10.2015
Godzina emisji: 10:16
iwo/ei