Okładka książki "Nieistotne wizerunki"
Składają się z mnóstwa być może nieistotnych, ale przez to wcale nie drugorzędnych zdarzeń.
Biorąc za punkt wyjścia portrety autorstwa Jacopa Benassiego, Paolo Sorrentino wyobraża sobie historie uwiecznionych na nich osób, nie wiedząc, kim są ani co robią. Z błyskotliwym humorem łączy różne rejestry i treści, w jednym zdaniu przechodząc od cierpienia do śmiechu, od wzruszenia do ironii, snując niesplecione ze sobą opowieści o miłości, samotności i przyjaźni, komedie, melodramaty, tragedie i farsy.
– Czyta się to doskonale. Książka jest okrutnie przewrotna dla czytelnika. Sorrentino się z nas naśmiewa – mówi Mateusz Matyszkowicz. – Autor nas nieustannie zwodzi, ale to bardzo miłe uczucie – dodaje.
Dlaczego jeszcze warto sięgnąć po "Nieistotne wizerunki"? Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania.
***
Tytuł audycji: Czarnoksiążnik
Prowadzi: Mateusz Matyszkowicz
Data emisji: 1.03.2019
Godzina emisji: 7.43