Nowozelandzka autorka 28-letnia Eleanor Catton została najmłodszą laureatką w historii brytyjskiej nagrody Bookera. Nowozelandka otrzyma 50 tysięcy funtów za powieść "The Luminaries", czyli "Luminarze" albo "Oświeceni".
Książka liczy ponad 800 stron, jest więc również najdłuższą spośród wszystkich dotąd nagrodzonych. Akcja toczy się w epoce wiktoriańskiej w Nowej Zelandii podczas gorączki złota. Konstrukcja - wiodąca do rozwiązania tajemnicy - oparta jest na astrologicznych mapach Zodiaku, a każda kolejna część jest dokładnie o połowę krótsza od poprzedniej.
Nadaje to powieści coraz większego tempa. Catto nie była faworytką bukmacherów i jurorzy też nie od razu przekonali się do jej powieści. - Wracaliśmy do tej książki trzykrotnie - powiedział przewodniczący jury Robert Macfarlane i dodał, przywołując górniczą metaforę powieści: "Za każdym czytaniem odsłaniała nam coraz to nowe pokłady. To było coś niezwykłego".
Nagrodę Bookera wręczono po raz ostatni w obecnej formule: dla książki angielskojęzycznej z Wysp Brytyjskich i państw brytyjskiej Wspólnoty Narodów. Od przyszłego roku do współzawodnictwa dopuszczeni zostaną autorzy amerykańscy, co budzi spore kontrowersje. Na znak protestu z rady nadzorczej nagrody Bookera ustąpiła brytyjska autorka Antonia Fraser.
Bohaterem powieści Catton jest Walter Moody, który przybywa na pola złotonośne aby zdobyć fortunę i natychmiast zostaje wciągnięty w serię tajemniczych i tragicznych zdarzeń oraz usiłowania ich rozwikłania.
Catton podziękowała jej wydawcom za cierpliwość w oczekiwaniu na tak długie dzieło i umożliwieniu jej zgłębiania tematu bez nacisków nadania powieści bardziej komercyjnego charakteru. - Miałam cały czas swobodę w koncentrowaniu się na tym co wartościowe, a nie opłacalne - powiedziała odbierając nagrodę.
PAP/IAR/agkm