Trójka
Ula Czerny
17.11.2010
Polskie statki widmo i indyjskie fotografie
Budowane w polskich stoczniach okręty, kończą życie na ogromnym, indyjskim złomowisku. Zobacz niezwykłe zdjęcia z wystawy "Global Prosperity".
fot.Michał Szlaga z cyklu "Globa Prosperity"
Galeria
Posłuchaj
-
Max Cegielski o projekcie Global Prosperity
Czytaj także
Wystawę zdjęć "Global Prosperity" oglądać można w gdańskim Instytucie Sztuki Wyspa między 15 a 30 listopada. Ekspozycja pokazywana będzie również 24 listopada w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie. Wybór fotografii z wystawy znajduje się także w naszej galerii, po prawej stronie artykułu.
Autorzy wystawy - dziennikarz Max Cegielski i fotograf Michał Szlaga szukali punktów wspólnych między Indiami i Polską. Znaleźli je w indyjskim mieście Alang, gdzie znajduje się jedno z największych złomowisk okrętów na świecie.
- To kosmiczny krajobraz, w indyjskiej dżungli stoją dziesiątki wielkich łodzi. Są tam także polskie statki, więc na wystawie można będzie zobaczyć m.in. łódź "Inowrocław", czy "Szczecin" - opowiadał w trójkowej audycji "Teren Kultura" Max Cegielski.
Tytuł wystawy "Global Prosperity" (Pomyślność Świata) to nazwa jednego z morskich wraków, który sfotografował Michał Szlaga. Życie mieszkańców Alang podporządkowane jest złomowisku.
- W Alang setki tysięcy ludzi znajduje pracę. Na samej plaży w okresach natężenia pracy jest dwadzieścia tysięcy robotników - piszą autorzy we wstępie do wystawy.
Aby wysłuchać audycji Teren Kultura, którą przygotowała Agnieszka Obszańska, kliknij dźwięk "Max Cegielski o projekcie Global Prosperity" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
usc