Najbardziej spektakularnym klejnotem w kolekcji jest "Peregrina" perła z XVI wieku, noszona przez wiele koronowanych głów, między innymi przez królowe Hiszpanii i Austrii. Gwiazda otrzymała ją w prezencie od Richarda Burtona, z którym Taylor dwa razy brała ślub. Perła została zakupiona przez Bartona w 1969 roku za 37 tysięcy dolarów. Był to naszyjnik składający się z drogocennej perły, diamentów i rubinów. Obecnie ocenia się, że "Peregrina" może mieć wartość do 3 milionów dolarów.
Drogocenne prezenty
Pozostałe wystawione w Genewie klejnoty to między innymi diamentowa tiara, którą gwiazda dostała od byłego męża, producenta Mike'a Todda, diamentowo-platynowa bransoletka - prezent od Michaela Jacksona, i wiele innych naszyjników czy kolczyków ze szmaragdami diamentami, szafirami i rubinami.
Wartość kolejnego prezentu od Burtona, diamentowego pierścienia z rubinem nazywanym "perfekcyjna czerwień", ocenia się dziś na 1,5 miliona dolarów. Inny podarunek od męża, który Elizabeth najczęściej nosiła, to 33-karatowy diamentowy pierścień - jego obecna cena to ok. 3 miliony dolarów.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Cała kolekcja biżuterii, 269 przedmiotów należących do gwiazdy Hollywood, na życzenie rodziny Elizabeth Taylor zostanie sprzedana na aukcji w domu aukcyjnym Christie's 13 grudnia w Nowym Jorku. Część uzyskanych na aukcji funduszy zostanie przekazana na cele charytatywne, m.in. Fundacji Walki z AIDS, którą założyła Elizabeth Taylor.
mr