Z kim podróżuje?
- Organizuję wyprawy w różne, bardzo ciekawe miejsca świata i zabieram ze sobą podróżników, wytrawnych, mniej wytrawnych, a bardzo często wręcz "zielonych", którzy zupełnie nie zdają sobie sprawy z tego, co znaczy podróżowanie.
Co na to żona?
- Receptą na właściwe stosunki małżeńskie jest wybór właściwej osoby przed ślubem. Ja mam żonę, która akceptuje moje podróże, pozwala mi się realizować, ale ja też muszę jej dać tą samą możliwość i podstawy do tego, żeby na mnie czekała.
Jak długo trwa podróż?
- Staram się tak organizować wyjazdy, aby wracać po paru tygodniach. Gdy wracam, dzieci witają mnie z radością, poznając mnie, i nie obrażają się, że mnie nie było.
Podróżowanie wiąże się z ryzykiem ….
- Nie organizuję wypraw, których uczestnicy poddają się temu, co się dzieje. Hołduję zorganizowanemu sposobowi podróżowania. Miejsca, trasy, osoby współpracujące muszą być sprawdzone, a wszystko po to, by unikać niebezpieczeństw. Po wyjściu z dżungli zawsze dzwonię do żony i mówię, że wszystko jest w porządku.
Jakie błędy popełniają turyści?
- Kiedy ktoś po raz pierwszy jedzie do Afryki i widzi biedne wioski, dzieci bez butów, to automatycznie chce im pomóc, budzi się w nim syndrom świętego Mikołaja. Zaczyna więc rozdawać to, co ma, często cukierki, które zabrał ze sobą. To błąd. Tym dzieciom to szkodzi, bo nie mają one żadnego dostępu do dentystów. Dodatkowo takie postępowanie uczy te dzieci żebractwa.
Zapraszamy do wysłuchania audycji. Z Arturem Urbańskim rozmawiał Tomasz Michniewicz.
Audycja "Reszta świata" na antenie Jedynki w każdy wtorek o godz. 21.10
(ah)