Czwórka
Andrzej Cała
07.12.2013
Niezwykła podróż z Warszawy do Meksyku
Już jutro, 8 grudnia, premiera bardzo ciekawego dokumentu "6 kroków". Obraz opiera się na teorii "sześciu stopni oddalenia" Stanleya Milgrama i został zrealizowany ze sporym rozmachem. Punktem docelowym był Meksyk.
MeksykGlow Images
Posłuchaj
-
Bartek Dombrowski opowiada o dokumencie "6 kroków" (Czwórka/Konturówka)
Czytaj także
Gościem "Konturówki" był reżyser filmu Bartek Dombrowski. Opowiedział o zamyśle, realizacji i oczekiwaniach związanych z materiałem.
- Na pomysł wpadliśmy dwa i pół rok temu - przybliża kulisy "6 kroków" autor dokumentu. - Na początku zaczęlismy szukać kroków na zrealizowanie tego przedsięwzięcia. Wszyscy myśleli, że to szaleństwo, że chcemy zrobić dokument, gdy nie znamy wcześniej bohaterów.
Film bazuje na teorii "sześciu stopni oddalenia" Stanleya Milgrama, a reżyser chciał połączyć w jednym obrazie szóstkę przypadkowych osób pochodzących z różnych stron świata. Wszystko zaczęło się od dyskusji w Warszawie.
- Żeby ruszyć i wystartować potrzebowaliśmy jednej osoby - mówi Dombrowski. - Padło wiele propozycji, każdy z nas, a także nasi znajomi, miał pomysł co do takiego człowieka i losowaliśmy. Tym sposobem powstały ustalenia i rozpoczęliśmy, wysyłając do Meksyku kamerę i ekipę.
Cały dokument jest próbą potwierdzenia tezy, że każdy żyjący na świecie człowiek jest ciekawy i kryje się za nim jakaś interesująca historia. Na ile autorom "6 kroków" się to udało, będzie można zobaczyć w niedzielę 8 grudnia wieczorem na HBO.
(ac)