Doradca prezydenta ds. historii i dziedzictwa narodowego Tomasz Nałęcz w "Salonie politycznym Trójki" komentował wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego dotyczącą mieszkańców Śląska. - Jeśli się funkcjonuje w pierwszej lidze polityki to należy baczyć na słowa. Ja rozumiem troskę Jarosława Kaczyńskiego o kształt Polski. Czy to ma być państwo jednolite, unitarne, czy to ma być kraj o kształcie federacji z daleko posuniętą samodzielnością poszczególnych dzielnic. Ruch Autonomii Śląska postuluje w Polsce taką samodzielność.
Gość Trójki potwierdza, że kilka miesięcy temu Bronisław Komorowski odniósł się krytycznie do RAŚ. Jego uwagę zwróciły stanowisko Ruchu, który cytował historyczne wypowiedzi z pierwszych dekad XX wieku obrażające polskość i śląskość.
Tomasz Nałęcz uważa, że zarówno wypowiedzi RAŚ jaki i niedawne wystąpienie prezesa PiS stanowią przykład niepotrzebnego zacietrzewienia w polityce, ale nie stanowią deklaracji podjęcia konkretnych działań. Doradca prezydenta słowa Jarosława Kaczyńskiego porównał do sposobu prowadzenia polityki przez Otto Bismarcka.
Przypomniał też, że nazywanie Ślązaków zakamuflowaną opcją niemiecką jest dla nich szczególnie obraźliwe.
W dalszej część audycji Tomasz Nałęcz przedstawił plany prezydenta na dzień pierwszej rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem. - 10 kwietnia Bronisław Komorowski spędzi w Warszawie, rano złoży kwiaty w Katedrze Polowej Wojska Polskiego. Weźmie też udział w uroczystościach na Powązkach oraz na mszy w Pałacu Prezydenckim. Wieczorem para prezydencka będzie na koncercie w Teatrze Wielkim.
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o godz. 8.13. Zapraszamy.
(dmc)