Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 19.12.2013

Władimir Putin: Iskandery to nie jedyne słowo Rosji

Prezydent Rosji Władimir Putin stwierdził, że Rosja musi zabezpieczyć się przed zagrożeniami, jakie może spowodować projekt tarczy antyrakietowej.
Władimir PutinWładimir PutinPAP/EPA/SERGEI ILNITSKY

Rosja jeszcze nie rozmieściła systemów rakietowych w Kaliningradzie. Zapewnił o tym prezydent Rosji Władimir Putin. - Na razie takiej decyzji nie podejmowaliśmy. Niech się wszyscy uspokoją - stwierdził gospodarz Kremla.
Prezydent Putin przypomniał, że USA rozmieszczają w krajach europejskich elementy swojej tarczy antyrakietowej. Dlatego w jego opinii nie należy się dziwić, gdy Rosja również zacznie rozmieszczać swoje rakiety w strategicznych miejscach.

Choć, jak zauważył Putin to nie jedyny sposób odpowiedzi na zewnętrzne zagrożenia. - Nie raz mówiliśmy o tym, że tarcza antyrakietowa zagraża naszemu potencjałowi jądrowemu. Musimy więc jakoś na to reagować. Już mój poprzednik mówił, że jednym z wariantów naszej reakcji jest rozmieszczenie rakiet Iskander w obwodzie kaliningradzkim, więc nie ma w tym niczego nowego - oświadczył prezydent Rosji.
W ocenie Władimira Putina, Rosja musi odpowiadać na wszystkie zagrożenia, które niesie ze sobą współczesny świat, dlatego będzie kontynuować proces rozbudowy własnego systemu obrony przeciwrakietowej.

Iskandery to pociski balistyczne krótkiego zasięgu na mobilnej platformie samochodowej. Mogą przenosić broń konwencjonalną lub jądrową.

Putin: wsparcie dla Ukrainy to bratnia pomoc i nic za nim nie stoi >>>
Na dorocznej konferencji prasowej Putin wyjaśnił, że Rosja musi zabezpieczyć się przed zagrożeniami, jakie może spowodować projekt tarczy antyrakietowej. Taką rolę mogą odegrać rakiety Iskander. Jak powiedział Putin, są one tylko jednym ze środków, jakich Rosja może użyć. Prezydent oznajmił też, że nie trzeba nikogo bronić przed Rosją, ale też nie należy jej prowokować.
Stanisław Koziej o Iskanderach: to również broń propagandowa, przeciw tarczy >>>

Doniesieniao Iskanderach

W sobotę niemiecki dziennik tabloidowy "Bild" napisał, że Rosja rozmieściła już na terenie obwodu kaliningradzkiego w pobliżu granicy z Polską oraz wzdłuż granicy z krajami bałtyckimi rakiety balistyczne krótkiego zasięgu Iskander-M, przystosowane do przenoszenia głowic atomowych.
Rosyjskie ministerstwo obrony oficjalnie potwierdziło, że rakiety krótkiego zasięgu Iskander są rozmieszczone u zachodnich granic Rosji. Według resortu obrony Rosji nie narusza to żadnych umów lub uzgodnień międzynarodowych. Cytowane przez dziennik "Izwiestija" wysokie rangą źródło w ministerstwie obrony Rosji oświadczyło wcześniej, że rakiety Iskander stacjonują w obwodzie kaliningradzkim od dawna.

NATO w sprawie doniesień o Iskanderach >>>

"Konieczność lepszej komunikacji"

Naczelny dowódca wojsk NATO w Europie Philip Breedlove wyraził we wtorek zaniepokojenie z powodu (doniesień) o stacjonowaniu rosyjskich rakiet Iskander w obwodzie kaliningradzkim, co - według niego - unaocznia konieczność lepszego komunikowania się Rosji i Sojuszu Północnoatlantyckiego.
W rozmowie z dziennikarzami w Berlinie amerykański generał Philip Breedlove wskazał, że samoloty bojowe oraz okręty wojenne NATO i Rosji operują blisko siebie na sąsiadujących z kontynentem europejskim akwenach morskich i dlatego obie strony muszą dysponować kanałem bezpośredniego komunikowania się sprawniejszym niż obecnie.
- Musimy to zrozumieć i przyjąć do wiadomości realne fakty - powiedział Breedlove w odniesieniu do informacji o Iskanderach, którą uznał za niepokojącą.
Zdaniem polskiego MSZ plany rozmieszczenia nowych rakiet Iskander-M w obwodzie kaliningradzkim są niepokojące i wielokrotnie Polska dawała temu wyraz. Jak zaznaczono "jest to sprawa całego NATO i w tym wymiarze należy spodziewać się ewentualnych konsultacji i działań w tej sprawie na forum NATO i UE".
Na przełomie lat 80. i 90. USA oraz inne państwa NATO wycofały ze swych arsenałów wszystkie poza międzykontynentalnymi rakiety balistyczne uznając, że są one anachronizmem w dobie precyzyjnie naprowadzanych bomb lotniczych i skrzydlatych pocisków manewrujących, jak też coraz doskonalszych rakiet przechwytujących ziemia-powietrze.

PAP/IAR/agkm

''