Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Izabela Zabłocka 30.12.2013

PiS: teraz czas na miasta. "Jak je odbijemy, wygramy"

Prawo i Sprawiedliwość chce powalczyć o poparcie w dużych miastach. Politycy tej partii ruszą w objazd po stolicach dawnych i obecnych województw.

2014 rok może być rokiem przełomu. Czekają nas w nim wybory samorządowe i do Parlamentu Europejskiego. Prawo i Sprawiedliwość ostro szlifuje więc swój program i rozpoczyna budowanie list wyborczych.

To będzie trudny i ważny rok - podkreślają politycy PiS. Sam prezes Kaczyński w wywiadzie dla "Faktu" mówił, że porażka Platformy Obywatelskiej w tych głosowaniach może doprowadzić nawet do przedterminowych wyborów parlamentarnych. Dlatego PiS ma już dokładne plany działania.

W przyszłym roku ruszy do wszystkich stolic dawnych i obecnych województw - zapowiedział Brudziński. Teraz czas na miasta. Jak je odbijemy, wygramy - uważa polityk z kierownictwa PiS.

Mijający rok był dla PiS czasem kampanii w "Polsce powiatowej". Partia skoncentrowała się na najmniejszych miejscowościach. Po kraju jeździł sam prezes Jarosław Kaczyński, ale także inni politycy ugrupowania.

Prezes podkreślał, że "Polska powiatowa" jest tak samo ważna jak "Polska metropolitalna". Kaczyński diagnozował, że "kraj cierpi na choroby, które w miastach powiatowych przebiegają ostrzej niż w metropoliach".

Szef PiS podkreślał wielokrotnie, że należy dążyć do zrównania szans i poziomu życia w dużych i mniejszych ośrodkach. Polska - jak mówił - musi rozwijać się w całości.

Politycy PiS byli w 311 powiatach ziemskich, pozostały im do odwiedzenia jeszcze trzy. Sam Kaczyński spotkał się z mieszkańcami ponad 50 razy.

- W styczniu planujemy podsumowanie wyjazdów. To będzie duże spotkanie z przedstawicielami wszystkich powiatów - zapowiedział Joachim Brudziński. Konwencja odbędzie się 25 stycznia w mieście Przysucha w woj. mazowieckim. Brudziński zapowiedział, że partia w programie, który będzie przyjęty w lutym, położy nacisk na potrzebę zrównoważonego rozwoju Polski.

Program Prawa i Sprawiedliwości

Program PiS zostanie przyjęty na kongresie, który odbędzie się w Warszawie w połowie lutego. Wcześniej materiał przygotowywany przez zespoły robocze złożone z posłów PiS specjalizujących się w różnych dziedzinach opracuje kilku polityków z prezesem Jarosławem Kaczyńskim.
- Na początku stycznia program ma być gotowy. Odniosą się do niego eksperci zewnętrzni. Będzie to komplementarny, szczegółowy dokument. Program jest owocem prac prowadzonych właściwie już od 2009 roku - zapowiedział szef Komitetu Wykonawczego Joachim Brudziński.

PiS zaproponuje m.in. likwidację gimnazjów i NFZ, powrót do 22-proc. stawki VAT, wprowadzenie podatku bankowego i podatku dla hipermarketów, zmiany w strukturze ministerstw. Zamierza też przywrócić i umocnić stanowisko ministra-koordynatora ds. służb specjalnych, zakłada ponowne włączenie administracji do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

Elementem programu gospodarczego PiS jest Narodowy Program Zatrudnienia (projekt ustawy został odrzucony w Sejmie). PiS proponuje ponadto zmiany w systemie emerytalnym, m.in. odejście od reformy wydłużającej wiek emerytalny do 67 lat. W programie zdrowotnym PiS zakłada, że docelowo nakłady na służbę zdrowia powinny wynieść 6 proc. PKB.

PAP/polskieradio.pl/iz