Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Chodurski 03.01.2014

Antysemityzm przez internet. Zarzuty prokuratury

Prokuratura Okręgowa w Kielcach oskarżyła 35-letniego autora wpisów na portalu internetowym.
Antysemityzm przez internet. Zarzuty prokuraturysxc.hu

Zarzuty dotyczą: - publicznego znieważenia kieleckiego przedsiębiorcy z uwagi na jego przynależność narodowościową, nawoływania do nienawiści na tle rasowym oraz propagowania ustroju faszystowskiego.

Na jednym z portali internetowych pojawiły się obraźliwe wpisy, takie jak: "żydowskie ścierwo", "gruby Żyd", a ostrzegając przed jego firmą napisano: "typowi rasowi Żydzi".
Przedsiębiorca zgłosił sprawę do Prokuratury Rejonowej Kielce-Zachód, ta jednak powołując się na opinię biegłego językoznawcy uznała, że nie doszło do przestępstwa znieważenia człowieka i umorzyła postępowanie. Prokuratura Okręgowa w Kielcach w lipcu określiła tę decyzję jako nietrafną i nakazała kontynuowanie postępowania karnego.
Jak powiedział rzecznik kieleckiej Prokuratury Okręgowej Rafał Orłowski część postępowania została umorzona z powodu niezidentyfikowania autorów wpisów, w części prokuratura nie dopatrzyła się znamion czynu zabronionego.
W tej sprawie prokuratura oskarżyła jedynie 35-letniego mieszkańca Kielc. Jak zaznaczył Orłowski wobec mężczyzny w kwietniu prawomocnie zakończyło się postępowanie sądowe w sprawie wpisów dotyczących gróźb karalnych - sąd uznał go winnym, ale warunkowo umorzył postępowanie na roczny okres próby.
Jak wyjaśnił Orłowski drugi raz postępowania w tej samej sprawie (dot. gróźb karalnych) prowadzić nie można.
- Akt oskarżenia jest tak skonstruowany, aby nie epatować tymi określeniami, dlatego też zarzut mówi o umieszczeniu wpisów od 23 marca do 17 kwietnia 2011 roku na portalu internetowym, które nawoływały do nienawiści na tle narodowościowym i propagowały faszystowski ustrój państwa oraz publicznie znieważały osoby z powodu przynależności do narodowości żydowskiej - powiedział Orłowski. Jak dodał, w uzasadnieniu aktu oskarżenia znajdują się m.in. określenia dot. pazerności i bezwzględności.

35-letni mieszkaniec Kielc przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. - Podczas przesłuchania tłumaczył się swoim stanem emocjonalnym - dodał Orłowski. 35-latek był wcześniej pracownikiem w firmie, którą prowadzi biznesmen.

Oskarżonemu, grozi mu do trzech lat więzienia.

mc