Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Petar Petrovic 08.01.2014

NIK: 40 proc. policjantów drogówki nie ma specjalistycznych szkoleń

NIK skontrolowała m.in. działania policji, Inspekcji Transportu Drogowego, samorządów, sprawdzała system fotoradarów, prawidłowość usytuowania znaków drogowych i jakość dróg.
Prezes NIK Krzysztof KwiatkowskiPrezes NIK Krzysztof Kwiatkowski PAP/Leszek Szymański

Blisko 40 proc. policjantów drogówki, prowadzących m.in. kontrole trzeźwości kierowców, nie ma specjalistycznych szkoleń - wynika z raportu NIK nt. bezpieczeństwa ruchu drogowego w Polsce - powiedział we wtorek prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski w TVP Info.
Kwiatkowski ujawnił niektóre dane z raportu, który - jak wcześniej zapowiadał - będzie opublikowany w lutym.
- Już w toku prowadzonej kontroli policja, patrząc na to, co ustaliliśmy, natychmiast zaczęła podejmować działania takie, żeby te szkolenia uzupełnić. To te szkolenia dają policjantowi specjalistyczną wiedzę. Policja uzupełnia etaty właśnie w służbie drogowej. Także w wyniku prowadzonej kontroli przez NIK ilość tych szkoleń specjalistycznych znacznie wzrosła - dodał Kwiatkowski.
O tym, że Izba przedstawi informacje nt. bezpieczeństwa ruchu drogowego Kwiatkowski poinformował 2 stycznia, po tragicznym wypadku w Kamieniu Pomorskim , gdzie w Nowym Roku pijany kierowca wjechał w grupę pieszych. Sześć osób zginęło, a dwie trafiły do szpitala.
Prezes NIK pozytywnie ocenił działania policji dotyczące zwiększenia liczby zatrudnionych w policji drogowej.
TVN24/x-news

Kwiatkowski zapowiedział, że NIK planuje także kontrolę systemu szkolenia kierowców. - 35 proc. sprawców wypadków drogowych w Polsce to osoby, które dopiero co nabyły uprawnienia do prowadzenia pojazdu. W tym roku szczegółowo przebadamy sposób szkolenia kierowców - zapowiedział Kwiatkowski.
Odnosząc się do wypowiedzi prezesa NIK, rzecznik policji insp. Mariusz Sokołowski powiedział, że w 2013 roku - o kilka procent - zwiększona została liczba policjantów ruchu drogowego.
- Chcemy żeby każdy policjant ruchu drogowego miał wiedzę specjalistyczną. W ramach tego kursu specjalistycznego staje się potem ekspertem w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego - powiedział rzecznik KGP.
pp/PAP