Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Martin Ruszkiewicz 23.01.2014

Gender oczami specjalistów. Ksiądz Oko: to groźna ideologia

Ks. Dariusz Oko mówił w Sejmie, że wokół ideologii gender gromadzą się przede wszystkim ateiści, wrogowie Kościoła, "feministki drugiej generacji", które chcą zrobić totalną rewolucję seksualną. Jego zdaniem gender jest promowaniem niesamowitej rozwiązłości i rozpusty.
Ksiądz Dariusz Oko podczas konferencji Gender oczami specjalistówKsiądz Dariusz Oko podczas konferencji "Gender oczami specjalistów"PAP/Tomasz Gzell

Konferencję "Gender oczami specjalistów" zorganizowała Katolicka Agencja Informacyjna. W spotkaniu brali udział naukowcy, lekarze, socjologowie oraz prawnicy. To pierwsza kościelna debata, w której wypowiedzieli się zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy gender.

Konferencję rozpoczęto od odczytania listu napisanego przez prymasa Józefa Kowalczyka do pełnomocnika rządu do spraw równego traktowania Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz. Korespondencja jest odpowiedzią na jej list do polskich biskupów.

List prymasa odczytał Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski biskup Wojciech Polak.

"Nie jest czymś niewłaściwym prowadzenie badań nad wpływem kultury na płeć. Groźne jest natomiast ideologiczne twierdzenie, że płeć biologiczna nie ma żadnego istotnego znaczenia dla życia społecznego" - napisał prymas Józef Kowalczyk.

Wyraził też swoje zadowolenie ze zorganizowania takiej konferencji na szczeblu eksperckim. Zdaniem prymasa, trzeba szukać odpowiedzi na to, w czym tkwi destrukcyjny charakter wynikający ze sprzeciwu do ideologii gender.

W liście prymasa Józefa Kowalczyka pojawiła się opinia, że gender nie ma monopolu na organizowanie ludziom życia. "Droga interpretacji fenomenu płci nie może a priori rościć sobie pretensji do bycia jedyną i słuszną teorią" - czytamy w liście.

"W walce z gender chodzi o obronę człowieka i społeczeństwa"

Bp Polak tłumaczył, dlaczego Kościół sprzeciwia się ideologii gender. Zaznaczył, że nie ma nic złego w badaniu społeczno-kulturowych aspektów płci, groźna jest natomiast ideologizacja twierdzenia, że płeć biologiczna nie ma znaczenia.

Duchowny przypomniał, że Kościół sprzeciwia się dyskryminacji oraz poniżaniu osób homoseksualnych. Podkreślił przy tym, że źródłem dyskryminacji nie jest fakt istnienia dwóch płci, ale brak duchowego odniesienia i ludzki egoizm.

Wyraził nadzieję, że debata ta pozwoli przybliżyć się do lepszego rozeznania nt. wciąż obco brzmiącego słowa gender.

"Groźna ideologia"

Z kolei ksiądz Dariusz Oko wyjaśnił uczestnikom spotkania, że gender opanowuje powoli wszystkie dziedziny życia. Wpływ tej groźnej - zdaniem duchownego - ideologii widać nawet w polskim rządzie i wytycznych, jakie wydaje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).

- To jest właśnie program totalnej rewolucji genderowej na całym świecie, przede wszystkim w Europie i w Polsce. Jest realizowany przez globalną rewolucję seksualną. Cel genderystów to zerwanie z dotychczasową kulturą - mówił ks. Oko.

Ksiądz Dariusz Oko w ponad godzinnym wystąpieniu wiele razy porównywał też ideologię gender do marksizmu, leninizmu i faszyzmu.

Źródło: TVN24/x-news

Czym jest gender?

Prof. Małgorzata Fuszara z Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych, twórczyni Gender Studies na UW, przypomniała, że gender to pojęcie oznaczające płeć społeczno-kulturową; określa m.in. zestaw ról, oczekiwań, stereotypów definiowanych jako męskie i kobiece, a budowanych wokół ról biologicznych.

Zwróciła uwagę, że społecznie określona płeć ma dwie bardzo ważne cechy: społeczny kontekst i zmienność w czasie. Społeczny kontekst oznacza, że w rożnych społeczeństwach jest różnie kształtowana. Np. w niektórych kulturach kobiety przepuszcza się przodem, bo tak jest elegancko, w innych - nie ma takiego zwyczaju, z uwagi na to, że tak jest bezpieczniej.

Przekonywała, że wiele zmian, które w ciągu ostatnich dziesięcioleci dokonywały się w pojmowaniu ról społecznych kobiet i mężczyzn, bardzo pozytywnie odbiło się na rodzinie.

Prof. Fuszara tłumaczyła też, że gender studies nie prowadzi do zacierania różnic płciowych; jest wręcz odwrotnie - ta perspektywa nadaje tym różnicom wysoką rangę i poszukuje odpowiedzi na to, jak wpływają one na sytuację kobiet i mężczyzn.

Utrzymanie kanonu

Seksuolog profesor Lew Starowicz, który także zabrał głos w debacie, zwrócił uwagę, że to przez utrzymanie kanonu mężczyzna - kobieta pozostajemy dla siebie atrakcyjni. - Dziś tata bierze urlop i wychowuje niemowlę, a mama prowadzi firmę. Tylko, że to prowadzi do walki w takim związku. Dzieje się tak, bo pojawiają się problemy na tle pożądania i atrakcyjności - uważa profesor Starowicz.

Zespół parlamentarny

Od początku stycznia działa zespół parlamentarny "Stop ideologii gender”. Jego pomysłodawczyni, Beata Kempa z Solidarnej Polski chce bronić tożsamości płciowej człowieka. Zespół ma pracować nad wprowadzeniem zmian legislacyjnych, mających na celu obronę praw tradycyjnej rodziny i wspieranie polityki prorodzinnej.

W wywiadzie dla "Naszego Dziennika" Kempa zapowiedziała, że idzie na potężną wojnę.

List biskupów

O sprawie "ideologii gender" stało się głośno m.in. za sprawą listu pasterskiego przygotowanego na Niedzielę Świętej Rodziny, w którym biskupi przestrzegają przed "ideologią gender".

IAR, PAP, mr