Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Izabela Zabłocka 28.01.2014

Szwecja: każdy może sprawdzić w internecie przeszłość swego sąsiada

Nowy szwedzki portal internetowy Lexbase umożliwia wszystkim poznanie kryminalnej przeszłości dowolnego mieszkańca kraju. Wywołało to burzliwą debatę w tamtejszych mediach.
Flaga SzwecjiFlaga SzwecjiSXC

Wystarczy znać imię i nazwisko albo szwedzki odpowiednik polskiego numeru PESEL lub dokładny adres wybranej osoby, by dowiedzieć się, czy stawała przed sądem. Baza danych portalu odnotowuje zarówno decyzje o uniewinnieniu, jak i wyroki dożywotniego więzienia.

By dowiedzieć się, czy w danym przypadku kara została wymierzona np. za morderstwo, przestępstwo pedofilii lub za wypadek drogowy spowodowany nieuwagą, trzeba zapłacić równowartość 40 złotych. A to już nie każdy chce zrobić. Dlatego w debacie nad Lexbase padają zarzuty wobec twórców portalu, którzy sami mają niezbyt jasną przeszłość, że ich biznesowy pomysł jest oczywistym nadużyciem obowiązującej w Szwecji zasady powszechnej dostępności do informacji. Reguła ta jest jedną z podstaw szwedzkich praw konstytucyjnych.

– To wbrew ochronie danych osobowych – mówi dla gazety Metro profesor prawa cywilnego Mårten Schultz. Jednak szwedzki urząd ochrony danych osobowych nie ma praktycznie żadnych narzędzi prawnych, aby ograniczyć działalność serwisu.  – Co gorsza, zbytnia ciekawość względem naszych sąsiadów może skończyć się w sądzie sprawą o… zniesławienie – dodaje prawnik Johan Åberg w rozmowie z gazetą.

Założyciel i rzecznik prasowy Lexbase, Pontus Ljunggren, zapewnia, że jego serwis może okazać się bardzo pożyteczny np. ułatwi pracodawcom wybór przyszłych pracowników, albo pomoże kobietom zweryfikować przeszłość prawną nowo poznanego mężczyzny, zanim umówią się z nim na randkę.

IAR/iz

''