Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Klaudia Hatała 05.02.2014

Zarzuty dla kierowcy, który śmiertelnie potrącił kobietę w Skawie

24-latkowi, który rozpędzonym samochodem BMW uderzył w idącą poboczem matkę z dwójką dzieci grozi nawet 12 lat więzienia.

Nowotarska Prokuratura postawiła mężczyźnie zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym po użyciu alkoholu, ucieczki z miejsca zdarzenia i nieudzielenia pomocy.

Do tragedii doszło w poniedziałek, w Skawie na Podhalu. Kobieta z córkami w wieku 6 i 13 lat, szła właściwą stroną drogi. 40-latka widząc rozpędzone auto w ostatniej chwili odepchnęła dzieci do rowu i w ten sposób uratowała im życie. Sama na skutek odniesionych obrażeń zmarła. Sprawca wypadku nie zatrzymał się i uciekł z miejsca zdarzenia.

<<<Pijany kierowca zabił matkę dwójki dzieci>>>

24-latek został zatrzymany przez policjantów u siebie w domu. Odmówił poddania się badaniu alkomatem. Funkcjonariusze przewieźli go do szpitala i tam została pobrana mu krew do badań.

Śledczy przyznają, że ze względu na wysokość kary jaka grozi zatrzymanemu, będą wnioskować o jego tymczasowe aresztowanie.

TVN24/x-news

Dzieci śmiertelnie potrąconej 40-latki, zabrała do domu kobieta, która mieszka obok miejsca, w którym doszło do wypadku. Wkrótce potem zostały one przekazane pod opiekę cioci. Dziewczynkami zajęli się też policyjni psychologowie.

TVN24/x-news

IAR,kh