Parlament Europejski wezwał prezydenta Wiktora Janukowycza do rezygnacji z użycia siły i podjęcia negocjacji . Nalega na Wiktora Janukowycza, by poważnie zaangażował się w dialog z opozycją i protestującymi na Majdanie . Parlament zalecił także przygotowanie sankcji personalnych wobec ukraińskich władz i wspierającego ją biznesu.
Protesty na Ukrainie - serwis specjalny >>>
Parlament potępił użycie siły oraz przemoc wobec protestujących. Wezwał ukraińskie władze do natychmiastowego zwolnienia nielegalnie przetrzymywanych demonstrantów i więźniów politycznych , w tym także Julii Tymoszenko. Rezolucja przypomina prezydentowi Janukowyczowi, że ponosi on odpowiedzialność przed narodem ukraińskim i wspólnotą międzynarodową, która nakazuje mu niestosowanie represji.
Posłowie zwróci się do komisji i państw członkowskich o opracowanie planu szerokiej pomocy finansowej i ułatwienia wizowe dla obywateli Ukrainy . Przypominają o gotowości Unii do podpisania z Ukrainą umowy o stowarzyszeniu, po przezwyciężeniu kryzysu politycznego. Ponadto rezolucja wzywa do ustanowienia stałej misji Parlamentu Europejskiego na Ukrainie w celu rozładowania napięcia i ułatwienia dialogu między stronami.
Uchwała Parlamentu Europejskiego podkreśla, że Unia Europejska jest gotowa podpisać umowę stowarzyszeniową jak tylko kryzys polityczny minie i kryteria dotąd stawiane zostaną spełnione (wyrażone w konkluzjach Rady UE ds Zagranicznych z 10 grudnia 2012 r oraz rezolucji Parlamentu Europejskiego z 13 grudnia 2012 r.).
Eurodeputowani zwrócili się w rezolucji do UE, Stanów Zjednoczonych, Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Banku Światowego, Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju oraz Europejskiego Banku Inwestycyjnego o kontynuowanie prac nad przygotowaniem długoterminowej oferty wsparcia finansowego na rzecz reform i poprawy dramatycznej sytuacji ekonomicznej oraz społecznej kraju. Podkreślili, że zasadna krótkoterminowa pomoc finansowa przygotowywana przez UE i Stany Zjednoczone na potrzeby wsparcia Ukrainy w okryciu zaległych płatności powinna być udzielona przechodniemu rządowi.
Zdaniem części posłów rezolucja ma zbyt słabą wymowę, m.in. dlatego, że nie stwierdzono w niej wprost, że Ukraina może zostać członkiem Unii Europejskiej.
Na Ukrainie możliwe czarne scenariusze
- Sytuacja na Ukrainie grozi dramatycznymi rozstrzygnięciami, stanem wojennym lub wojną domową. Nadal możliwe jest jednak polityczne i pokojowe rozwiązanie. Konieczne jest jednak porozumienie, dialog obu stron. Ale do tego potrzebujemy zmiany nieprzejednanego stanowiska prezydenta Janukowicza i obozu władzy oraz bezwładu parlamentu. Potrzebny jest prawdziwy dialog, nie udawany, i prawdziwa amnestia. Sytuacja wymaga mediacji ze strony Unii Europejskiej, ale i presji dyplomatycznej Unii. Kluczową rolę odgrywają w tym aspekcie działania UE oraz ofensywa dyplomatyczna polskiego premiera - oświadczył Jacek Saryusz-Wolski, w komunikacie przesłanym Polskiemu Radiu.Europoseł Platformy Obywatelskiej był autorem i negocjatorem ostatecznego kształtu rezolucji z ramienia największej frakcji politycznej w europarlamencie - Grupy Europejskiej Partii Ludowej.
- Dla pokojowego rozwiązania sytuacji konieczne są też realne ustępstwa obozu władzy: zaprzestanie przemocy i trwających nadal prześladowań, zmiana konstytucji przywracająca ustrojową rolę parlamentu oraz przyspieszone, uczciwe wybory - dodał Saryusz-Wolski.
Europoseł dodał, że jeśli niemożliwe jest wypracowanie porozumienia, powinny odbyć się przyspieszone wybory. - Jeśli uda się osiągnąć pokojowe rozwiązanie, Unia Europejska powinna zaoferować pomoc finansową, z politycznymi i ekonomicznymi uwarunkowaniami, oraz szerzej otworzyć się na społeczeństwo ukraińskie, zwłaszcza na młodzież, miedzy innymi poprzez liberalizację wizową- mówił europoseł PO podczas środowej debaty europarlamentu.
IAR/komunikat/agkm
(Wideo: fragmenty z debaty o Ukrainie)