Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Klaudia Hatała 18.02.2014

Kwaśniewski: Janukowycz nie jest gotowy do kompromisu

Polski polityk, który był wysłannikiem Parlamentu Europejskiego na Ukrainę, rozmawiał o sytuacji w tym kraju z prezydentem Niemiec Joachimem Gauckiem.
Były prezydent RP udał się na zachód rozmawiać o UkrainieByły prezydent RP udał się na zachód rozmawiać o UkrainiePAP/EPA/WOLFGANG KUMM

- Wiktor Janukowycz nie jest gotowy do zawarcia kompromisu, ponieważ zdaje sobie sprawę, że częścią tego kompromisu musiałaby być jego rezygnacja (ze stanowiska prezydenta), a to jest z jego punktu widzenia nie do zaakceptowania" - powiedział Aleksander Kwaśniewski w Berlinie podczas spotkania zorganizowanego przez ambasadę Polski.

Osiągnięcie kompromisu utrudnia, jego zdaniem, istnienie na Ukrainie aż trzech stron konfliktu - władz, opozycji oraz Majdanu Niepodległości jako społeczeństwa obywatelskiego. - Sytuacja może łatwo wymknąć się spod kontroli, obserwujemy coraz większy radykalizm oraz dezintegrację struktur władzy - ostrzegł.

Zdaniem polskiego polityka celem Janukowycza jest "zwycięstwo w wyborach (prezydenckich) w 2015 roku i utrzymanie władzy". W jego opinii, prezydent Ukrainy rozumie równocześnie, że może przegrać, a zmiana władzy jest możliwa.

"Będziemy mieli do czynienia z permanentnym kryzysem"

- Przypuszczam, że do wyborów w 2015 roku będziemy mieli do czynienia z permanentnym kryzysem, a dobre i złe wiadomości będą się przeplatały, bez żadnej istotnej zmiany sytuacji - powiedział Kwaśniewski.

Były prezydent powiedział, że UE powinna współpracować z ukraińską opozycją, zachęcając ją do utrzymania jedności, ponieważ Janukowycz chce opozycję podzielić. Za najważniejsze zadanie Zachodu uznał przygotowanie się na sytuację po wyborach.

"Bruksela musi mieć zarówno propozycje krótkoterminowe, jak i program perspektywiczny"

W przypadku wygranej na Ukrainie sił proeuropejskich, na które Rosja zareaguje zapewne sankcjami gospodarczymi, Bruksela musi mieć zarówno propozycje krótkoterminowe, jak i program perspektywiczny. UE musi zadeklarować, że jest gotowa do przyjęcia Ukrainy po okresie przygotowawczym, który może trwać 15 lub może nawet 20 lat - powiedział Aleksander Kwaśniewski. - Konieczna jest pomoc nie tylko słowna, lecz także finansowa - dodał.

Polski polityk wskazywał na siłę ukraińskiego społeczeństwa obywatelskiego, które - jego zdaniem - jest bardziej aktywne niż w Gruzji czy Mołdawii. - Ludzie na Majdanie gotowi są w walce o wolność do wielkiego ryzyka - zaznaczył Kwaśniewski.

Protesty na Ukrainie - serwis specjalny >>

PAP,kh

''