Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Ukraina: Kliczko: Janukowycz opuścił Kijów, chcemy wyborów do 25 maja [Relacja na żywo] >>>
Jak relacjonuje specjalny wysłannik Polskiego Radia Radomir Czarnecki, siedziba ukraińskiego przywódcy wygląda na opuszczoną przez przedstawicieli administracji. Wewnątrz jest jedynie około dwudziestu rządowych ochroniarzy.
Na zewnątrz rezydencji pilnują przedstawiciele Majdanu. Jak tłumaczą, nie chcą by doszło do niszczenia dokumentów i splądrowania pałacu. Dziennikarz Polskiego Radia informuje, że na miejscu panuje spokój, nie żadnych przepychanek.
Jak powiedział nieoficjalnie Radomirowi Czarneckiemu jeden z ochroniarzy, Wiktor Janukowycz w piątek był jeszcze w pałacu. W sobotę od rana nikt go nie widział.
Wcześniej ukraińska stacja telewizyjna "5.Kanał" podała, że ochrona wpuściła ludzi na terytorium Meżyhiria, prywatnej rezydencji prezydenta, która była dotychczas jednym z najlepiej strzeżonych obiektów w kraju.
Według niepotwierdzonych do końca doniesień, prezydent udał się do Charkowa. Tak jednak zapewnia jego doradczyni Anna Herman.
Partia Swoboda ogłosiła tymczasem w Radzie Najwyższej, że przygotowuje projekt uchwały o przekazaniu luksusowej podkijowskiej rezydencji Janukowycza państwu. – Może tam będzie sierociniec, może muzeum korupcji – powiedział poseł Andrij Ilienko.
Demonstranci informują, że opanowali całą dzielnicę rządową w Kijowie.
PAP/IAR/agkm