Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Beata Krowicka 03.03.2014

Sekretarz skarbu USA: udzielimy Ukrainie pomocy finansowej

Jack Lew oświadczył, że Stany Zjednoczone z partnerami mogą udzielić Ukrainie takiej pomocy finansowej, jakiej będzie potrzebowała, aby wyprowadzić gospodarkę z kryzysu.

- Stany Zjednoczone są przygotowane, aby współpracować na zasadzie dwustronnej i wielostronnej ze swoimi partnerami, aby dostarczyć Ukrainie tyle pomocy ile będzie potrzebowała - powiedział Lew.
Dodał, że po rosyjskiej interwencji na Krymie Waszyngton obserwuje sytuację na Ukrainie "z wielkim zaniepokojeniem" i może pomóc albo za pośrednictwem programów dwustronnych, albo większych międzynarodowych instytucji.
Wcześniej Lew apelował, aby Kijów zwrócił się o pomoc do Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Kerry w Kijowie

We wtorek do Kijowa uda się sekretarz stanu USA John Kerry, aby zademonstrować poparcie polityczne i ekonomiczne Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy, po opanowaniu przez wojska rosyjskie Krymu - poinformowała w niedzielę rzeczniczka Departamentu Stanu.
Kerry ma przeprowadzić rozmowy z członkami rządu ukraińskiego.

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny  >>>
- 4 marca w Kijowie sekretarz stanu Kerry spotka się z przedstawicielami nowego rządu ukraińskiego, przywódcami parlamentu i członkami społeczeństwa obywatelskiego - oświadczyła w opublikowanym komunikacie rzeczniczka Departamentu Stanu Jennifer Psaki.
Ten nieprzewidziany wcześniej etap podróży Kerry'ego poprzedzi jego wizyty w Paryżu i Rzymie, gdzie oczekiwany jest w środę i czwartek.

Rosjanie przejmują obiekty wojskowe na Krymie [relacja] >>>
Według anonimowego przedstawiciela rządu USA, w Kijowie sekretarz stanu "potwierdzi silne poparcie Stanów Zjednoczonych dla suwerenności, niepodległości i integralności terytorialnej Ukrainy".
Wcześniej w niedzielę Kerry potępił "niewiarygodny akt agresji" Rosji wobec Ukrainy i zagroził "bardzo poważnymi konsekwencjami" ze strony Stanów Zjednoczonych i innych państw, w tym sankcjami w celu izolacji gospodarczej Rosji.
- Nie można zachowywać się w XXI wieku jak w wieku XIX, dokonując inwazji na inny kraj pod całkowicie wymyślonym pretekstem - powiedział Kerry w programie telewizji CBS.
Jednocześnie jednak dodał, że Rosja wciąż może dokonać wyboru na rzecz rozładowania kryzysu.
Szef amerykańskiej dyplomacji powiedział, że grupa G8 i kilka innych państw wyrażają gotowość do wprowadzenia sankcji zmierzających do gospodarczego izolowania Rosji. Przypomniał, że wartość rubla już obecnie spadła. - Przed Rosją stoją poważne ekonomiczne wyzwania - powiedział Kerry. Wspomniał o możliwości zakazu wizowego, o zamrożeniu aktywów i izolacji w handlu.
Kerry dał też do zrozumienia, że Rosja nie może być pewna swojego miejsca w gronie państw grupy G8, których szczyt ma odbyć się w czerwcu w Soczi.
Wspomniany anonimowy przedstawiciel rządu USA powiedział, że Waszyngton rozważa kroki, jakie zamierza podjęć "w niedalekiej przyszłości", aby udzielić Ukrainie pomocy gospodarczej. - Stany Zjednoczone koncentrują się na wsparciu politycznym, gospodarczym i dyplomatycznym, natomiast nie przewidują interwencji wojskowej - dodał. Przyznał też, że według dostępnych informacji, Rosja uzyskała "całkowitą kontrolę operacyjną" nad Krymem.

PAP, bk