Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 03.03.2014

Amerykanie krytykują Rosję. Mocna odpowiedź Moskwy

Sytuacja wokół Ukrainy coraz bardziej napięta. Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych w ostrych słowach skrytykowało Stany Zjednoczone.
Amerykanie krytykują Rosję. Mocna odpowiedź MoskwyPAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS

- Uważamy za niedopuszczalne groźby wobec Rosji skierowane przez sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego, dotyczące ostatnich wydarzeń na Ukrainie i na Krymie - oświadczyło rosyjskie MSZ. Według Moskwy decyzja państw G7 (siedem najbardziej uprzemysłowionych państw świata) o zawieszeniu przygotowań do szczytu w Soczi "nie ma podstaw" i "szkodzi nie tylko państwom G8 (G7 + Rosja), ale również całej wspólnocie międzynarodowej” - zaznaczono w komunikacie.

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny  >>>

W sobotę nastąpiło zaostrzenie relacji rosyjsko-ukraińskich po wydaniu przez rosyjską Radę Federacji zgody na użycie Sił Zbrojnych FR na terytorium Ukrainy. O zgodę wystąpił prezydent Władimir Putin, uzasadniając to potrzebą normalizacji sytuacji społeczno-politycznej. W niedzielę ukraińska Rada Najwyższa zwróciła się do Putina, by nie dopuścił do wprowadzenia wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy.

Źródło: CNN Newsource/x-news

Tego dnia sekretarz stanu USA potępił "niewiarygodny akt agresji" Rosji wobec Ukrainy i zagroził "bardzo poważnymi konsekwencjami" ze strony Stanów Zjednoczonych i innych państw. - Nie można zachowywać się w XXI wieku jak w wieku XIX dokonując inwazji na inny kraj pod całkowicie wymyślonym pretekstem - powiedział John Kerry w programie telewizji CBS. Jednocześnie dodał, że Moskwa wciąż może dokonać wyboru na rzecz rozładowania kryzysu.

Szef amerykańskiej dyplomacji powiedział, że grupa G7 i kilka innych państw wyrażają gotowość wprowadzenia sankcji zmierzających do gospodarczego izolowania Rosji. Wspomniał o możliwości zakazu wizowego, o zamrożeniu aktywów i izolacji w handlu. Kerry zagroził, że jeśli Rosja nie zmieni swojej polityki wobec Ukrainy to jej członkostwo w G8 stanie pod znakiem zapytania.

Źródło: CNN Newsource/x-news

W niedzielę późnym wieczorem z powodu sytuacji na Ukrainie G7 zawiesiło przygotowania do szczytu z udziałem Rosji (G8), który miał się odbyć w czerwcu w rosyjskim kurorcie Soczi. Przywódcy państw grupy G7 potępili "jaskrawe pogwałcenie" suwerenności Ukrainy i oświadczyli, że zawieszenie przygotowań do szczytu pozostanie w mocy "do czasu aż powstaną warunki sprzyjające do merytorycznych dyskusji" - głosi komunikat Białego Domu.

Ukraina traci Krym [relacja]

We wtorek John Kerry uda się do Kijowa, aby zademonstrować poparcie polityczne i ekonomiczne USA dla Ukrainy, po opanowaniu przez wojska rosyjskie Krymu; ma przeprowadzić rozmowy z członkami rządu ukraińskiego.

'' PAP/aj