Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Petar Petrovic 13.03.2014

Incydenty zbrojne w Strefie Gazy. Państwa arabskie potępiły terroryzm

Arabscy ministrowie spraw wewnętrznych zgromadzeni w Marakeszu, w Maroko, potępili w czwartek "sekciarskie nawoływania, które inspirują terroryzm, nienawiść i chaos" w świecie arabskim. Ostrzegli przed skutkami ekstremizmu religijnego w świecie arabskim.
Izraelski żołnierz przy stanowisku bojowymIzraelski żołnierz przy stanowisku bojowymPAP/EPA/OLIVER WEIKEN

Wymienili jako zagrożone terroryzmem Tunezję, Algierię, Arabię Saudyjską, Libię, Egipt Jemen oraz Irak. Wezwali też do skonsolidowania walki z terroryzmem, dokonywania ekstradycji terrorystów oraz lepszej kontroli granic dla utrudnienia przerzutów broni, grup terrorystycznych i narkotyków, które służą do finansowania działań terrorystycznych.
Na posiedzeniu szefów resortów spraw wewnętrznych przyjęto również dokumenty dotyczące wspólnej strategii państw Ligi Arabskiej w zwalczaniu tych plag.
Ataki Islamskiego Dżihadu
Zgromadzeni w Marakeszu ministrowie nie odnieśli się bezpośrednio do ataków rakietowych Islamskiego Dżihadu przeprowadzonych w środę i czwartek ze Strefy Gazy przeciwko Izraelowi oraz izraelskiego odwetu lotniczego.
Ostatnie wzajemne ataki Islamskiego Dżihadu i sił zbrojnych Izraela stanowiły w ocenie ekspertów największe starcia od czasu izraelskiej operacji pod kryptonimem Filar Obrony z października 2012 roku.
Po miesiącach napięcia organizacja Islamski Dżihad wystrzeliła w środę ze Strefy Gazy około stu rakiet przeciwko miejscowościom na południu Izraela. Eksplozje wywołały panikę wśród ludności, ale nie było ofiar.
Izraelski odwet
Riposta izraelskiej artylerii i lotnictwa była natychmiastowa: ostrzelały one i zbombardowały 29 stanowisk palestyńskiej milicji ma północy, w centrum i na południu Strefy.
W czwartek rano palestyńska milicja wystrzeliła cztery rakiety w kierunku Izraela, ale eksplodowały one na terytorium Strefy Gazy - poinformował izraelski rzecznik wojskowy.
Kilka godzin później, w tym samym czasie gdy zbierała się Rada Bezpieczeństwa rządu izraelskiego, islamscy radykałowie znów wystrzelili kilka rakiet. Dwie z nich eksplodowały w pobliżu izraelskich miejscowości Aszdod i Aszkelon.
Abbas potępia
Islamski Dżihad w ogłoszonym nieco później komunikacie nazwał swą ostatnią operację kryptonimem "Przerwać ciszę", a jej celem było pomszczenie śmierci jego trzech członków, którzy zginęli we wtorek podczas ataku izraelskiego, lotnictwa.
Zarówno ataki rakietowe wymierzone w Izrael, jak izraelski nalot lotniczy na Strefę Gazy potępił w czwartek prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas.
Abbas na konferencji prasowej w Betlejem, zwołanej bezpośrednio po spotkaniu z brytyjskim premierem Davidem Cameronem, zapewnił, że jego celem pozostaje poszukiwanie politycznego rozwiązania konfliktu palestyńsko-izraelskiego.
Cameron chwali Abbasa
Premier Wielkiej Brytanii wyraził na konferencji prasowej uznanie dla polityki Abbasa. - Wiem z jego słów, że rozumie on, iż do powstania państwa palestyńskiego nie prowadzi droga przemocy - powiedział.
Sytuacja w Strefie Gazy poddanej od 2007 roku izraelskiej blokadzie jest według słów Camerona "nie do zaakceptowania".
Według doniesień agencyjnych w wyniku mediacji, której podjęły się w czwartek władze Egiptu, doszło w czwartek do ponownego zawieszenia broni między Izraelem a milicją Strefy Gazy.
pp/PAP

''