Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Beata Krowicka 02.04.2014

Wypuszczono ukraińskich dziennikarzy zatrzymanych w Rosji

Odnaleźli się zaginieni przez kilka godzin ukraińscy dziennikarze. Rosjanie zatrzymali ich tuż po przekroczeniu granicy.
Posłuchaj
  • Anders Fogh Rasmussen, szef NATO: gdyby Rosja zdecydowała się na dalszą inwazję na Ukrainę, nie wahałbym się nazwać tego "historycznym błędem". To doprowadziłoby do dalszej izolacji Rosji na arenie międzynarodowej. Miałoby to daleko idące konsekwencje dla relacji Rosji z Zachodem.
Czytaj także

Na pogranicze ukraińsko-rosyjskie reporter stacji Ołeh Krisztopa, operator Orest Pona i kierowca Taras Szewczenko przyjechali około południa. Chcieli sfilmować czołgi zgrupowane po stronie rosyjskiej.

Rosyjscy pogranicznicy zatrzymali ich i odbyli z nimi rozmowę, podczas której wyjaśnili im, że są niepożądani na terytorium Rosji.

Żelazna kurtyna znów podzieli Europę? [relacja] >>>
Przez kilka godzin z reporterem stacji, operatorem kamery i kierowcą nie było kontaktu. Na razie nie wiadomo, dlaczego Rosjanie zwlekali z ich wypuszczeniem.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>

Autor niedoszłego materiału, Ołeh Krisztopa już wcześniej miał kłopoty. Pod koniec stycznia, w czasie wydarzeń na Majdanie, ekipa wynajętych przez poprzednie władze "tituszków" spaliła mu samochód.

Rasmussen ostrzega Rosję

Inwazja Rosji na Ukrainę byłaby historycznym błędem - ostrzegł w Brukseli sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen. Wcześniej dowódca wojskowy Sojuszu w Europie informował, że Rosja ma teraz przy granicy wszelkie siły i środki, by dokonać inwazji na tereny Ukrainy. Zdaniem generała Philipa Breedlove’a, gdyby do tego doszło, Moskwa osiągnęłaby swoje cele w ciągu 3-5 dni.
Po zakończeniu dwudniowego spotkania ministrów spraw zagranicznych krajów Sojuszu, sekretarz generalny NATO wezwał Rosję do uspokojenia sytuacji i przestrzegł przed skutkami pochopnych decyzji. - Gdyby Rosja zdecydowała się na dalszą inwazję na Ukrainę, nie wahałbym się nazwać tego "historycznym błędem". To doprowadziłoby do dalszej izolacji Rosji na arenie międzynarodowej. Miałoby to daleko idące konsekwencje dla relacji Rosji z Zachodem - oświadczył Rasmussen.
Zdaniem sekretarza generalnego NATO, zachowanie Rosji w sprawie Ukrainy świadczy o tym, że Moskwa chce stworzyć w byłych republikach ZSRR poczucie strachu przed swoimi wpływami. Anders Fogh Rasmussen raz jeszcze wezwał Rosję do rozpoczęcia rozmów z władzami w Kijowie.
We wtorek ministrowie spraw zagranicznych krajów NATO dali wojskowym zielone światło na przygotowanie planów wzmocnienia obecności Sojuszu w Europie Wschodniej, w tym prawdopodobnie także w Polsce. Chodzi zarówno o przerzucenie dodatkowych wojsk, jak i o nowe ćwiczenia oraz misje lotnicze i obserwacyjne. Planiści mają opracować szczegóły do połowy kwietnia

IAR, bk