Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 07.04.2014

Węgry: wyborczy sukces partii Orbana i nacjonalistycznego Jobbiku

Konserwatywny Fidesz ponownie i zgodnie z oczekiwaniami triumfuje na Węgrzech. Bardzo dobry wynik uzyskała też skrajnie prawicowa partia Jobbik.
Viktor OrbanViktor OrbanPAP/EPA/Laszlo Beliczay
Posłuchaj
  • Relacja Tomasza Majki (IAR): wyniki wyborów parlamentarnych na Węgrzech
Czytaj także

Centroprawicowa partia Fidesz odniosła zdecydowane zwycięstwo w niedzielnych wyborach parlamentarnych na Węgrzech zdobywając ponad 44 proc. głosów.

O sukcesie może mówić też skrajnie prawicowy Jobbik, który przekroczył poziom 20 proc. głosów.
Według prawie ostatecznych wyników wyborów, po przeliczeniu 99 proc. oddanych kart do głosowania, Węgierski Związek Obywatelski (Fidesz) obecnego premiera Viktora Orbana może liczyć na ok. 133 miejsca w parlamencie.

Jest to wynik nieco gorszy niż w poprzednich wyborach cztery lata temu kiedy Fidesz zdobył 52,7 proc. głosów, ale, jeśli się potwierdzi, wystarczy do uzyskania większości 2/3 głosów w parlamencie, w którym liczba posłów została zmniejszona - zgodnie z ostatnimi zmianami w konstytucji - z 386 do 199. 133 miejsca dałyby Fideszowi możliwość samodzielnego wprowadzania poprawek do konstytucji - ale większością zaledwie 1 głosu.

Orban ogłosił zwycięstwo

Premier Viktor Orban już wieczorem ogłosił zwycięstwo swojego ugrupowania w niedzielnych wyborach parlamentarnych. Po zamknięciu lokali i ogłoszeniu pierwszych rezultatów exit pools Orban powiedział, że "Węgrzy są najbardziej zjednoczonym narodem w Europie. Szef węgierskiego rządu oświadczył, że rezultaty głosowania są wyrazem poparcia dla polityki jego gabinetu tworzenia nowych miejsc pracy i wsparcia dla rodzin oraz walki o narodową suwerenność. - To nie jest zwyczajne zwycięstwo. Ale jego wagę ocenimy dopiero za jakiś czas - mówił Orban do swoich zwolenników zgromadzonych w siedzibie sztabu wyborczego Fideszu. Dodał, że głosujący "powiedzieli ”nie” nienawiści i ”nie”nawoływaniom do opuszczenia Unii Europejskiej". - Potwierdzili, że miejsce Węgier jest we Wspólnocie, ale tylko wtedy, gdy będziemy mieć silny rząd narodowy- mówił Viktor Orban.

Sukces Jobbiku

Sukces odniósł skrajnie prawicowy Ruch na Rzecz Lepszych Węgier (Jobbik) zdobywając ponad 20 procent głosów. Może liczyć na ok. 23 reprezentantów w parlamencie. Cztery lata temu Jobbik wszedł do parlamentu z 15,86 proc. głosów. Przywódca Jobbiku Gabor Vona oznajmił, że jego ugrupowanie jest obecnie "najsilniejszym narodowo-radykalnym ugrupowaniem" w Unii Europejskiej.

- Nie zdołaliśmy osiągnąć celów, jakie sobie założyliśmy, w ubieganiu się o indywidualne mandaty, ale zdobyliśmy ponad 20 proc. głosów, w co wielu ludzi nie wierzyło. Popularność Jobbiku jest coraz większa - powiedział Vona na konferencji prasowej.

Analitycy podkreślają, że wynik Jobbiku był pilnie oczekiwany, wobec zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego, jako wskazówka dla innych skrajnie prawicowo-nacjonalistycznych ugrupowań, takich jak francuski Front Narodowy, czy holenderska Partia na Rzecz Wolności.
Wynik uzyskany przez Jobbik został skrytykowany przez przywódców organizacji żydowskich. - Zdobycze Jobbiku, partii bezwstydnie neonazistowskiej, powinny stać się sygnałem ostrzegawczym dla całej Europy. To był prawdziwie ponury dzień dla Węgrzech - powiedział przewodniczący Europejskiego Kongresu Żydów Mosze Kantor.

Gabor
Gabor Vona, lider Jobbiku, fot. PAP/EPA/Tamas Kovacs

Koalicja ugrupowań lewicowych i liberalnych - jak podkreślają analitycy - źle zorganizowana i mało widoczna podczas kampanii wyborczej, zajęła drugie miejsce, za Fideszem, uzyskując około 25 proc. głosów. Jej reprezentacja w parlamencie wyniesie ok. 38 posłów.

- Nie łudzimy się: porażka jest dotkliwa. to wielkie rozczarowanie dla tych, którzy chcieli zmienić rząd - powiedział jeden z przywódców koalicji, były premier technokratycznego rządu w latach 2009-2010 Gordon Bajnai.

Niewielka lewicowo-liberalna partia Polityka Może Być Inna (LMP) zdołała przekroczyć 5-procentowy próg wyborczy i dostanie się do parlamentu z 5,2 proc. głosów.

W węgierskim parlamencie zasiada 199 posłów. Jest od powoływany w systemie mieszanym: ze 199 miejsc 106 rozdziela się w okręgach jednomandatowych, a 93 - z list partyjnych. W okręgach kandydaci Fideszu wygrali w 96 miejscach, zostawiwszy liberałom 10.

PAP/IAR/agkm

Dotychczasowy
Dotychczasowy wicepremier i lider Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej, Zsolt Semjen

 

''