Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Artur Jaryczewski 25.05.2014

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Tusk ostrożny: jeszcze nie podskakuję z radości

Rezultat niedzielnych wyborów jest bliski remisu, ale i tak chyba jest dla nas wszystkich wielką satysfakcją - powiedział Donald Tusk po ogłoszeniu pierwszych, sondażowych wyników eurowyborów.
Radość w sztabie Platformy ObywatelskiejRadość w sztabie Platformy ObywatelskiejPAP/Radek Pietruszka

WYBORY DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO - serwis specjalny >>>

WYBORY DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO - relacja >>>

Według wyników niedzielnego sondażu wyborczego Ipsos dla TVN24 i TVP do Parlamentu Europejskiego wejdą: PO - 32,8 proc.; PiS - 31,8 proc.; SLD - 9,6 proc.; KNP J. Korwin-Mikkego - 7,2 proc.; PSL - 7,0 proc. - To chyba ósmy albo dziewiąty raz. Chciałem bardzo podziękować wszystkim, że w niełatwej kampanii i bardzo ważnym momencie dla Polski i dla Europy Polacy poszli zagłosować, że dali nam po raz kolejny ten moment satysfakcji. Chciałem podziękować tym wszystkim, którzy zagłosowali na nas, ale też tym wszystkim, którzy poszli do wyborów - mówił lider PO.

- Ja jeszcze nie podskakuję tak z radości do góry, ale wynik jest rzeczywiście bliski remisu i prawdopodobnie będziemy musieli spokojnie do poniedziałku poczekać, by mieć pewność  - zaznaczył premier.

Szef rządu gratulował wszystkim, którzy dostali się do PE, bo - jak podkreślał - każdy eurodeputowany będzie musiał reprezentować interes Polski. - Jestem głęboko przekonany, że uda nam się zbudować wspólnotę poglądów w tych najważniejszych momentach.

Źródło: TVN24/x-news

- Od poniedziałku czeka nas olbrzymia praca. Nie tylko tych, którzy awansowali do Europy, ale nas wszystkich tutaj w Polsce. Żeby odrobić te kilka punktów, które od ostatnich wyborów do europarlamentu straciliśmy - powiedział Donald Tusk. - Niektórzy są trochę na nas wkurzeni, niektórzy rozczarowani, wszystkim Polakom musimy udowodnić, że na ten sukces zasłużyliśmy. Ale dzisiaj cieszcie się, bo naprawdę macie powód - dodał szef PO.

Frekwencja w niedzielnych eurowyborach wyniosła 22,7 proc. Komentując ten wynik Tusk stwierdził: "Mogło być lepiej, ale mogło być też gorzej. Ja sobie powiedziałem, że jeśli będzie powyżej 20 proc., to nie ma wstydu".

Z badań wynika, że do PE dostali się z list PO m.in. Janusz Lewandowski, Jerzy Buzek, Bogdan Zdrojewski, Dariusz Rosati i Michał Kamiński. Mandatu prawdopodobnie nie zdobyli m.in. Jacek Rostowski, Paweł Zalewski, Otylia Jędrzejczak, Tadeusz Ross oraz Henryka Krzywonos.

W wyborach europejskich w 2009 r. PO zdobyła 44,43 proc. głosów, czyli 25 mandatów. Frekwencja wyniosła wtedy 24,53 proc.

PAP/aj