Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Klaudia Hatała 28.05.2014

Gdyby głosowała młodzież szkolna, wygrałby Korwin-Mikke

Gdyby wybory do europarlamentu odbywały się jedynie wśród młodzieży szkolnej, zwyciężyłby Janusz Korwin-Mikke. Jego Kongres Nowej Prawicy zdobył 27,19 procent głosów wyborach zorganizowanych przez Centrum Edukacji Obywatelskiej. Głosowanie odbyło się w 1077 szkołach.
Prezes Nowej Prawicy Janusz Korwin-MikkePrezes Nowej Prawicy Janusz Korwin-MikkePAP/Tomasz Gzell
Posłuchaj
  • Jarosław Flis: można tu mówić o buncie, charakterystycznym dla młodego pokolenia (IAR)
  • Janusz Korwin-Mikke popularny wśród młodzieży szkolnej - relacja Kamila Szwarbuły (IAR)
Czytaj także

Joanna Gus z Centrum mówi, że drugi był PiS - 21,64 procent, a dalej: Europa Plus Twój Ruch - 13,56 procent , na PO zagłosowało 12,05 procent młodych, a na Ruch Narodowy - 5,33 procent. We właściwych wyborach Twój Ruch i narodowcy nie przekroczyli w ogóle progu wyborczego. Udało się to natomiast SLD, które nie znalazło uznania u młodzież szkolnej.

W gimnazjach zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość zdobywając prawie 25 procent głosów. W szkołach ponadgimnazjalnych triumfował Kongres Nowej Prawicy - ponad 32 procent głosów.

Frekwencja w szkolnych wyborach wyniosła nieco ponad 60 procent, z czego większa była w gimnazjach, bo 65-procentowa, czyli o 10 punktów procentowych większa niż w szkołach ponadgimnazjalnych.

Wybory w szkołach były przeprowadzone na sześć dni przed właściwymi wyborami do Parlamentu Europejskiego. Szkoły tworzyły swoje własne lokale wyborcze, do których uczniowie przychodzili na przerwach między lekcjami.

Szukają bohaterów, którzy rozdrażnią rodziców?

- Wybór młodzieży nie jest żadnym zaskoczeniem - uważa socjolog, doktor Jarosław Flis i podkreśla, że można tu mówić o buncie charakterystycznym dla młodego pokolenia. Chodzi na przykład o szukanie nowych bohaterów, którzy jeszcze bardziej rozdrażnią rodziców.

Jarosław Flis uważa, że preferencje wyborcze obecnej młodzieży zmienią się z czasem. Oczywiście może pozostać sentyment, jednak zwykle młodzi ludzie z czasem pewne rzeczy sobie przemyślą i zmieniają zdanie.

Socjolog uważa, że szkolna frekwencja wyborcza na poziomie 60 procent jest ważnym sygnałem dla życia publicznego. Szczególnie, że w prawdziwych wyborach zwykle młodzi ludzie głosują najrzadziej.

WYBORY DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO - serwis specjalny >>>

IAR,kh