Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Petar Petrovic 05.06.2014

Referendum ws. niepodległości Szkocji. Obama za jednością Wielkiej Brytanii

Prezydent USA Barack Obama zasugerował poparcie dla nieodłączania się Szkocji od Zjednoczonego Królestwa oraz pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Amerykański przywódca przebywa w Brukseli, gdzie uczestniczy w obradach szczytu G7.
Barack ObamaBarack Obama PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ

Zapytany na konferencji prasowej na marginesie szczytu o to, jakie znaczenie ma dla niego i USA planowane referendum secesyjne w Szkocji, Obama odpowiedział, że choć decyzja należy do Szkotów, to Stanom Zjednoczonym zależy na tym, by Wielka Brytania, "jeden z naszych najbliższych sojuszników, pozostała silnym, dynamicznym, zjednoczonym i skutecznym partnerem".

>>> Obama: Putin ma teraz swoją szansę, niech negocjuje z Poroszenką >>>

Na wspólnej konferencji prasowej z brytyjskim premierem Davidem Cameronem Obama zasugerował również, że wolałby, aby Wielka Brytania pozostała w UE. USA czują się uspokojone, wiedząc, że ich sojusznik "ma miejsce przy stole w większym europejskim projekcie" - powiedział.
Zbliżająca się 70. rocznica lądowania aliantów w Normandii przypomina o roli, jaką Wielka Brytania odegrała w zjednoczeniu Europy - powiedział Obama.
- Trudno mi jest sobie wyobrazić, by (europejski) projekt powiódł się bez udziału Wielkiej Brytanii. Równie trudno jest mi sobie wyobrazić, by Wielkiej Brytanii wyszło na dobre wykluczenie z podejmowania decyzji, które mają ogromny wpływ na gospodarkę i politykę - dodał.
Cameron zapowiedział, że jeśli jego Partia Konserwatywna utrzyma się u władzy po wyborach parlamentarnych w przyszłym roku, to postara się o przywrócenie Wielkiej Brytanii części kompetencji przejętych przez UE, a w 2017 roku zorganizuje referendum w sprawie ewentualnego wyjścia kraju z UE.
18 września Szkoci zdecydują we własnym referendum, czy ich kraj pozostanie w unii politycznej ze Zjednoczonym Królestwem, czy też proklamuje niepodległość jako odrębne państwo.
pp/PAP