Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Jaremczak 19.06.2014

Redaktor naczelny "Wprost" wybiera się do prokuratury

"Latkowski po sprawdzeniu, czy nagrania nie identyfikują źródła, przekaże je w sobotę o 12 do prokuratury okręgowej" - poinformował na Twitterze dziennikarz tygodnika Michał Majewski.
Redaktor naczelny tygodnika Wprost Sylwester LatkowskiRedaktor naczelny tygodnika "Wprost" Sylwester Latkowski PAP/Radek Pietruszka

Wieczorem tygodnik "Wprost" udostępnił na swojej stronie internetowej całą zawartość pliku dźwiękowego, na którym znajduje się rozmowa szefa NBP Marka Belki z szefem MSW Bartłomiejem Sienkiewiczem. Nagranie bez żadnych cięć trwa ponad dwie godziny.
W środę gazeta opublikowała pierwszą godzinę rozmowy. Teraz zdecydowano się na przekazane do opinii publicznej nagrania całości dyskusji.
O ujawnienie wszystkich nagrań apelował do tygodnika między innymi premier Donald Tusk. Michał Majewski z "Wprost" przekazał na Twitterze, że Sylwester Latkowski - redaktor naczelny - sprawdzi najpierw, czy nie wskazują one na źródła informacji, a następnie przekaże je prokuraturze okręgowej. Miałoby się to stać w sobotę, w południe.

Podobne informacje przekazał w TVN 24 mec.Jacek Kondracki, pełnomocnik tygodnika. - W tej chwili rozważamy kwestię bardzo zdroworozsądkową, do której wracamy. Po zbadaniu tych nagrań pan redaktor Latkowski w sobotę stawi się z tymi nośnikami w prokuraturze - powiedział.

(źródło: TVN24/x-news)

W środę ABW zażądała od redakcji "Wprost" dobrowolnego wydania nośników danych z nagraniami nielegalnych podsłuchów polityków i szefa NBP. Redakcja odmówiła. W związku z tym prokuratura zarządziła przeszukanie redakcji.

AFERA TAŚMOWA W POLSKIM RZĄDZIE - czytaj więcej >>>

Po kilku godzinach akcja śledczych zakończyła się. Zdaniem prokuratora generalnego działania prokuratorów były prawidłowe. Innego zdania są organizacje broniące praw człowieka. Sprawą zainteresowało się OBWE. Przedstawiciel Organizacji, ds. Wolności Mediów wyraziła zaniepokojenie próbą konfiskaty materiałów i "zmuszania dziennikarzy do ujawnienia źródeł informacji".

asop