Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 20.06.2014

Polscy biskupi przepraszają za grzech pedofilii

- Zawstydzeni i skruszeni prosimy o przebaczenie. Prosimy Boga i prosimy ludzi skrzywdzonych przez kapłanów - mówił biskup płocki Piotr Libera. W Krakowie po raz pierwszy w Polsce odprawiona została liturgia pokutna za grzechy pedofilii w Kościele.
Biskup płocki Piotr Libera przewodniczy pierwszemu w Polsce nabożeństwu pokutnemu za grzechy pedofilii w KościeleBiskup płocki Piotr Libera przewodniczy pierwszemu w Polsce nabożeństwu pokutnemu za grzechy pedofilii w KościelePAP/Stanisław Rozpędzik
Posłuchaj
  • Polscy biskupi poprosili o przebaczenie za grzech pedofilii. Biskup Piotr Libera (IAR)
  • Polscy biskupi poprosili o przebaczenie za grzech pedofilii. Relacja Pawła Pawlicy (IAR)
Czytaj także

Biskup Libera odczytał w trakcie homilii świadectwo dziewczyny, która była molestowana przez księdza i jak wyznała "straciła pewność siebie, beztroskę i poczucie szczęścia" i "zwróciła się przeciwko sobie". - Czy może być straszniejsze wyznanie? I czy wysłuchanie ofiar oraz uczciwe nazwanie zbrodni, które miały miejsce w Kościele w tej kwestii nie jest najbardziej podstawowym, elementarnym obowiązkiem? A pewna część naszego Kościoła wciąż nie potrafi niestety tego uznać i uczynić - mówił bp Libera.

Według niego, problem wykorzystywania i zaniedbywania dzieci dotyczy Polski. - I wyznajemy to nie po to tylko, żeby odzyskać mityczną wiarygodność Kościoła, nie po to, żeby zrobić unik przed kolejnym ciosem. Czynimy to, bo tak trzeba. Czynimy, aby zachować solidarność ze zranionym człowiekiem, wyrazić głębokie współczucie, ratować w nim to, co da się uratować, poznać cierpienie, z jakim często nie umie on sobie poradzić, gdyż jego wiara i zaufanie do Kościoła zostały zdradzone - mówił.
- Zawstydzeni i skruszeni prosimy o przebaczenie. Prosimy Boga i prosimy ludzi skrzywdzonych przez kapłanów - dodał. - My biskupi wyznajemy ponadto, że zbyt często zamiast postawić na pierwszym miejscu dobro dzieci, dawaliśmy się zwieść oszustwu, dwulicowości i mechanizmom negacji sprawców zbrodni pedofilii. Nazbyt często ulegaliśmy stosowanym przez nich mechanizmom obronnym, wmawianiu, że był to pojedynczy przypadek, że dziecko nachodziło sprawcę i usiłowało uwieść - przyznał.

Przywołał słowa Benedykta XVI z listu pasterskiego do Kościoła w Irlandii: "Wiemy, że nic nie może wymazać zła, jakiego doznaliście. Zawiedziono wasze zaufanie i podeptano waszą godność".

Biskup podkreślił, że nawet jeśli zmniejsza się liczba chętnych do kapłaństwa, nie wolno być pobłażliwym wobec braków "formacji ludzkiej" kandydatów. - W sytuacji tego niedostatku zbyt często do seminariów duchownych przyjmowano mężczyzn niedojrzałych, z problemami o charakterze seksualnymi - powiedział bp Libera.
Dodał, że w sprawach dotyczących rodziny i dzieci nieodzowne jest zasięganie rady ludzi świeckich: rodziców, psychologów, terapeutów, prawników. - Konieczne jest uczenie się od nich współpracy na rzecz poszukiwania rozwiązań problemów nadużyć seksualnych, a także dzielenie się wiedzą, co można uczynić dla ochrony najsłabszych. Musimy mieć dość odwagi, by tworzyć zespoły złożone z lekarzy, psychoseksuologów i prawników, znawców prawa karnego i kanonicznego - podkreślił biskup płocki.
W nabożeństwie uczestniczyli m.in. prymas Polski abp Wojciech Polak, nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore, metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.
Podczas nabożeństwa modlono się o przebaczenie dla tych, którzy "wykorzystali małych i słabych". Wśród odczytujących wezwania była osoba pokrzywdzona.
Liturgia była najważniejszym punktem dwudniowej konferencji "Jak rozumieć i adekwatnie odpowiedzieć na wykorzystanie seksualne małoletnich w Kościele". Przedstawiciele różnych środowisk Kościoła - duchowni i świeccy - dyskutują na niej, w jaki sposób należy reagować na przypadki pedofilii, jak im zapobiegać i jak z tym problemem radzono sobie w innych krajach m.in. w USA i w Niemczech.
- Cieszę się, że te słowa padły. Czy padły one wystarczająco mocno, moim zdaniem, są w stanie ocenić tylko ofiary - mówił dziennikarzom jezuita ks. Jacek Prusak, odnosząc się do homilii.
Z kolei adwokat Michał Kelm, jeden z uczestników konferencji, który reprezentował w swojej karierze m.in. ofiary przestępstw seksualnych ocenił, że "słowa nigdy nie są wystarczające, bo za słowami muszą iść czyny". - Ta konferencja jest takim światłem, że za słowami idą czyny. Rozmawiamy tu o trudnych rzeczach, zastanawiamy się, jak je rozwiązywać. Rozliczmy się sami pomiędzy sobą i z Bogiem - dodał. Zaznaczył, że wszystko, co było na konferencji powiedziane było "powiedziane jasno, bez ogródek, bez formy korporacjonizmu i bez makijażu".
Prymas Polski abp Wojciech Polak powiedział dziennikarzom, że w pierwszym dniu obrad uczestnicy konferencji zapoznali się z doświadczeniami Kościołów innych krajów i mieli okazję wysłuchać świadectwa osoby pokrzywdzonej. Dodał, że jedną z bardzo ważnych spraw jest troska o "formację ludzką kapłanów" - na etapie seminarium oraz po otrzymaniu przez nich święceń. - Na etapie seminaryjnym troska o formację ludzką, która od lat jest realizowana musi jeszcze bardziej uwzględniać czynnik psycho-seksulany człowieka, żeby jeszcze większy akcent położyć na dojrzałą osobowość - mówił abp Polak.
Konferencja jest zamknięta dla mediów. Zorganizowało ją Centrum Ochrony Dziecka przy Akademii Ignatianum oraz koordynator ds. dzieci i młodzieży w Konferencji Episkopatu Polski ks. Adam Żak.

Bierze w niej udział około 200 osób.
- Konferencja nie ma jakiś celów doraźnych. Konferencja ma cele długofalowe. Jest pewnym punktem wyjścia, z którego narodzą się jakieś nowe inicjatywy - mówi IAR organizator konferencji. Jak tłumaczył, molestowanie nieletnich przez księży jest bardzo poważnym problemem Kościoła. - Takie przestępstwa zamykają nieraz drogę do Boga i bliźnich. Wykorzystanie seksualne przez duchownego jest rodzajem kazirodztwa wewnątrz Kościoła - mówił ojciec Adam Żak, który od kilku miesięcy bada skalę zjawiska pedofilii wśród księży, zliczając dane z zakładów penitencjarnych.
- Zło popełnione przez księży powraca nieuczciwością ludzi - powiedział kardynał Stanisław Dziwisz w czasie mszy świętej, która rozpoczęła dwudniową konferencję. Metropolita krakowski zwracał uwagę, że molestowanie nieletnich przez osoby duchowne odbija się na postrzeganiu Kościoła. - Zło popełniane przez niektórych powraca nieufnością i podejrzliwością ludzi. Oczyszczenie nie jest proste, ani bezbolesne. Nie wolno nam jednak porównywać bólu oczyszczenia z bólem krzywdy, jaki ze strony niektórych zakonników i kapłanów doznało wielu młodych - dodał kardynał Dziwisz.
Zaznaczał, że zwierzchnikom Kościoła nie wolno się pocieszać tym, że procent przypadków dopuszczenia się pedofilii przez osoby duchowne nie jest wyższy niż w innych grupach zawodowych. Ale nie wolno też przedstawiać tej dewiacji, jakby to była nikczemność typowa dla katolicyzmu - podkreślał Stanisław Dziwisz.

IAR/PAP/asop

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach>>>