Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 20.06.2014

USA: Rosja przemieszcza wojska na granicę z Ukrainą

Stany Zjednoczone ostrzegły, że nie życzą sobie rosyjskich sił zbrojnych na Ukrainie. To reakcja na doniesienia o przygotowaniach czynionych przez rosyjskie wojska.
Prorosyjski bojownik w pobliżu DonieckaProrosyjski bojownik w pobliżu DonieckaPAP/EPA/STRINGER

Kryzys na Ukrainie - serwis specjalny >>>

Siły podległe Moskwie miały się szykować do wkroczenia na ogarnięte zamieszkami terytoria Ukrainy, by oddzielić ludność cywilną od ukraińskiej armii. -  Uważnie przyglądamy się sytuacji. Nie zaakceptujemy użycia, pod żadnym pretekstem, żadnych rosyjskich sił zbrojnych na wschodniej Ukrainie - powiedział Josh Earnest, rzecznik Białego Domu.

Dodał, że "wiadomości, które płyną z Moskwy, o tym, że ministerstwo obrony rozważa stworzenie kordonów wojskowych na wschodniej Ukrainie, są niepokojące".

Josh Earnest powiedział też, że Waszyngton dysponuje dowodami na to, że rosyjskie siły są przemieszczane na granicę z Ukrainą. Dodał, że jednocześnie "nie ma dowodów na to, że przybycie rosyjskich jednostek wojskowych jest związane z zabezpieczaniem granicy".

- Jest coraz więcej dowodów na to, że ma miejsce koncentracja rosyjskich sił militarnych na granicy z Ukrainą. Nie zaakceptujemy jakiegokolwiek użycia rosyjskich wojsk we wschodniej Ukrainie, gdyby do tego doszło pod dowolnym pretekstem - oznajmił rzecznik prasowy prezydenta Baracka Obamy, Josh Earnest.
Departament Stanu USA poinformował o rosyjskich czołgach i artylerii zgromadzonych w nowych miejscach koncentracji, skąd uzbrojenie to może zostać przekazane siłom separatystycznym na Ukrainie.
- Mamy informacje o dodatkowych czołgach, które są przygotowane do odjazdu. Mamy także doniesienia, że Rosja zgromadziła artylerię w miejscu koncentracji na południowym zachodzie i jest tam artyleria używana przez siły ukraińskie, ale nie będąca już na wyposażeniu rosyjskich jednostek bojowych - powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu Jen Psaki.

Kilka godzin wcześniej Moskwa oświadczyła, że wysłała dodatkowe wojska na granicę z Ukrainą, by zapewnić tam bezpieczeństwo.
Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen poinformował w czwartek, że na granicy z Ukrainą Rosjanie zgromadzili kilka tysięcy żołnierzy, którzy prowadzą manewry. Rasmussen podkreślił, że obecność tych sił negatywnie wpłynie na deeskalację kryzysu na wschodzie Ukrainy.

W reakcji na doniesienia o ruchach nowych sił rosyjskich w kierunku Ukrainy USA zintensyfikowały rozmowy z UE na temat ewentualnych sankcji wobec Rosji wymierzonych w sektor obronny i zaawansowanych technologii - oświadczył w piątek przedstawiciel władz USA.

PAP/IAR/agkm

''