Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Izabela Zabłocka 21.06.2014

Kontrowersyjny "żart" prokuratora generalnego

- Nie martw się, Mietek. Potem nowe wybory i PiS nas powsadza - tak prokurator generalny Andrzej Seremet "zażartował" tuż przed konferencją prasową Nie zauważył tylko, że są włączone kamery TVN24.
Prokurator Andrzej Seremet zażartował nie wiedząc, że jest nagrywany przez telewizjęProkurator Andrzej Seremet zażartował nie wiedząc, że jest nagrywany przez telewizję PAP/Rafał Guz

Seremet był wyraźnie rozbawiony tym, co powiedział do tajemniczego Mietka. Szybko jednak uświadomił sobie, że najprawdopodobniej wszystko jest już rejestrowane przez telewizje. - Nagrywa tak? - zapytał, wskazując na kamerę. - Nie to, żart oczywiście - podsumował swoją wcześniejszą wypowiedź.

TVN24/x-news

Prokurator generalny wystąpił w piątek na konferencji w związku z interwencją ABW w tygodniku "Wprost". Funkcjonariusze Agencji działali na polecenie prokuratury. Andrzej Serement  zapowiedział, że jeśli to miałoby uspokoić nastroje to jest gotów do dymisji.

Wcześniej o akcji w tygodniku mówił minister sprawiedliwości Marek Biernacki. Uznał, że "ta sytuacja w ogóle nie powinna była mieć miejsca w Polsce". Działania prokuratury ocenił jako  zbyt daleko idące. Przyznał też, że mogły one budzić uzasadnioną obawę naruszenia tajemnicy dziennikarskiej.

Prokuratorzy w towarzystwie agentów ABW wkroczyli do redakcji "Wprost" dwukrotnie 18 czerwca. W trakcie drugiej akcji, próbowano siłą odebrać redaktorowi naczelnemu jego laptop oraz pendrive. Po tym jak akcja się nie udała, prokurator odstąpił od czynności procesowych.

AFERA TAŚMOWA W POLSKIM RZĄDZIE - czytaj więcej >>>

polskieradio.pl/TVN24/iz